Więcej nie mogę, bo rzygam tym, szczególnie gdy biorę silne leki na schizy, które nie hamują apetytu na słodkie, za to hamują na to co zdrowe
Co tu robić, myślałem o diecie chociaż trochę podobnej do tłuszczowej, ale tu kwestia z ciałami ketonowymi, bo muszę dbać o wątrobę ogónie.
Nie zależy mi na wielkiej masie mięśniowej, tak z 40 cm ręki przy proporcjonalnym ciele mogłoby już być.
aha jedynie odżyweczka mogłaby mi pasować, bo jest słodka, ale to też mówicie, że jako uzupełnienie, więc to tyle
a trening z ketlami plus pompki, wyciskania. niestety wolę ten trening bardziej dynamiczny.
no hej.