Wiek: 33
Waga: 82
Biceps: 42
Klata: 102
Pas: 84
Staż: 10 lat
Wymiary startowe: 50kg, klata 87, biceps 25
Celem cyklu oczywiście jest sucha masa mięśniowa tak by nie utracić definicji mięśnia jak jest dotychczas a przy okazji zrobić parę kilogramów i zwiększyć trochę siłę. Gdy wszystko odbędzie się prawidłowo następny cykl przewiduję deca/blodek + cypio ale z tym na spokojnie może w przyszłym roku, skupmy się na pierwszym kłuciu...
Przyznam się bez bicia, że wymiary te osiągnąłem bez diety i dopingu. Tylko gainery, białka, stacki kreatynowe i lata treningu. Po latach człowiek wie jaki był głupi bo mógł to osiągnąć 2x szybciej z dietą ale czasu nie cofnę. Na pierwszy kontakt z koksem postanowiłem zjeść metkę i standardowo bez diety przybyło mi 3 kilo masy i to nawet nie tłuszczu bo ogólnie jak byłem patyczak tak jestem (wąski w barkach, dobra rzeźba wrodzona). Oprócz tych 3 kg poszło siły 20kg wycisku na klatę po czym po cyklu nawet ładując stacki kreatynowe i zmniejszając intensywność treningu z tych 20kg zostało z 5-7kg... Oczywiście metkę jadłem solo w dawce 20mg 1-5, odblok 10 cloma. Generalnie teraz już wiem, że jeśli metanabol to A. dieta B. dawki rzędu 30-40mg ed ale znowu czasu nie cofnę. Tym razem chcę się przygotować i wejść w sferę dopingu na poważnie a nie wydać więcej na osłonki i witaminy niż na sam środek jak to było w przypadku mety... Tym razem zdecydowałem się na teścia propa. Zanim jednak poczynię zakupy chciałbym dowiedzieć się od was moi drodzy jak wygląda kwestia odbloku. Wiek już robi swoje i naturalnie ciężko utrzymać pełną erekcję co czasami nawet uniemożliwia odbyć poprawny stosunek seksualny bo robi się "pół mięki" i o tyle o ile ja zakończę tak partnerka już nie koniecznie ma do końca fajne odczucia. W związku z tym zależy mi na dobrym odbloku i poszerzeniu wiedzy na temat HCG i provironu.
Przewidywany cykl 1-8 100mg e2d test prop np shree , do tego wiadomo witaminy na odporność, zincas na zmniejszenie syfów i retencji która i tak powinna być przy tym środku mała no i reszta suplemacji jak zwykle do treningu. Z racji tego, że na metanabolu przy moich dawkach nie odczułem w ogóle blokady nie chciałbym ryzykować również przy testosteronie. Jak wyczytałem w innych postach konieczne będzie wbijanie HCG które wyeliminuję atrofię i ogólnie wspomoże jądra by wszystko wróciło do normy. Dodatkowo z racji swojego problemu z erekcją czy np stosowanie HCG poza cyklem, od tak sobie leczniczo może pomóc czy też lepiej przed stosunkiem nałykać się provironu ? (wiagra nie pomaga bo owszem staje się twardy jak skała ale po 10-15 min zabawy i tak robi się do połowy mięki...)
Pytania:
1. Czy w trakcie cyklu podać HCG np w 4 tyg jak tak to jakie dawki?
2. Po ostatnim strzale testosteronu po jakim okresie czasu wbijać HCG i jakie dawki / kiedy clomid i jakie dawki?
ps. Co do HCG proszę o łopatologiczne wytłumaczenie bo owszem ui jako dawkę zajarzę ale kiedy wbić, przez ile dni wbijać i co ile dni wbijać :)