Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Idę sobie w najlepsze na zajęcia, godzina jest 9.40 Wszystko jest w najlepszym porządku, aż tu nagle w połowie drogi łupie mi coś w kręgosłupie. Jak nie ściśnie, jak nie zaświdruje, aż mi dech zaparło. Idę dalej, a tu ciągle. Chwila przerwy, i ściśnie. Krótka przerwa, i znów. A momentami, to i jakiś czas bez przerwy - ale nie tak intensywnie.
Jakoś w szkole wytrzymałem, ból odrobinkę zelżał, ale nadal jest ostro. Co się stało???
Trening plecków był rzeczywiście niedawno, przyznaję. Nie robię jednak na nim nic zabójczego - ściąganie linki do klatki 85-105lbs, wiosełka po 32,5kg każde, potem ściąganie linki wąskim podchwytem 80lbs i linka na siedząco do siebie - 90 lbs. Nie jest to mało, ale nie są to też chyba jakieś zawrotne obciążenia. Potem był triceps, ale na nim to już zupełnie nie było czym się uszkodzić - wyprost ramion nad głową w pochyle - 60lbs, wyprost ramion do dołu - 90lbs.
Warto wspomnieć, że ostatnie dwie noce źle spałem i nad ranem czułem, że coś jest nie tak z plecami. Ale po godzinie to przechodziło i było wszystko w porządku. Gdzie się doszukiwać przyczyny takiego bólu? Czy to trening, czy dał znać o sobie nadzwyczajny zbieg okoliczności (troszk krzywy kręgosłup, punkcja kiedyś w tym miejscu, które teraz boli, 2 kiepskienoce, gdzie musiałem krzywo leżeć, no i ten mój trening)?
Co - fizycznie, się wydarzyło, że tak zabolało i ciągle boli? Żaden dysk mi nie wyskoczył, nic się nie złamało ...
Do diabła, sam nie wiem co robić. Ale wygląda na to, ze będę musiał kupić sobie pas do ćwiczeń, aby odciążyć plecy. I z trenerem trzeba będzie pogadać, żeby przypisał trening wzmacniający bezpośrednio mięśnie odciążające kręgosłup.
Szacuny
41
Napisanych postów
4008
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37791
1. za duże obciążenia i nakładające się przeciążenie, koniecznie musisz odpuścić plecy albo w ogóle cały trening i odpocząć 2-3 tyg. a potem zacząć od małych ciężarów
2. Iść do lekarza i to jak najszybciej
3. Poprawić technikę wykonywania ćwiczeń, bo zapewne od tego pojawiła się kontuzja
4. Może to również byc nerwoból, ale nie liczyłbym specjalnie na to
Moderator działów Sporty Ogólnorozwojowe & Dla Zupełnie "Zielonych" & Grappling
Rosenbergs, H Bomb, Sugar Ray, Panmunjom
Brando, The King And I, and The Catcher In The Rye
Moderator działów Sporty Ogólnorozwojowe & Dla Zupełnie "Zielonych" & Grappling
I szkoda tylko, że w noc kwietniową, Ciągnąc za sobą smród spalin,
Nie cały Związek poleciał w kosmos, A tylko jeden Gagarin