Czy siłka bez dopracowane diety ma sens?, naczytalem się, i podobno dla zdrowia jak najbardziej,reszta raczej mizerne i powolne efekty!
Ok, ale czy jeżeli spożywamy 3000 kcal na dzień bez żadnej aktywności, a nie zmieniając jadłospisu zaczniemy biegać np. co 2 dzień po 30/40 min + co 2 dni trening na siłce to wagi nie zrzucimy?, mam kółku kolegów, którzy zwiększając aktywność fizyczna ( bieg ) pozbyli się 15-20 kg w czasie zadowalający. Oczywiście można wprowadzić sobie kilka zasad np. Ostatni posiłek 4 godz przed snem, regularne posiłki, odstawienie " cukru "itp., ale bez wyliczania zapotrzebowanie, proporcji w/t/B., ewentualnie wspomoc trochę białko odżywka. Czy to nie działa tak , że co umiemy z diety , to w tym 2 przypadku nie ucinajac spalimy ćwicząc? I efekty też będą zadowalające. Przy masie 2 lepsze większe posiłki, mniej aerobik i też będą efekty?, chciałbym się dowiedzieć Jaka jest opinia fachowców w tej dziedzinie. Dodam , że nie chodzi tu o sylwetkę kulturysty sterującego w zawodach.
Za wszystkie opinie dziekuje