Właśnie zakończyłem swoją masówkę po której przytyłem +9 kg. Jako że startowałem z dosyć dużego poziomu zatłuszczenia (ok. 17%, obecnie uważam że był to błąd zaczynać masę z takim bf) po 5 miesiącach chciałbym przejść na redukcję. Poniżej zamieszczam dotychczasową dietę na masę oraz dietę na redukcję od której planuję zacząć. Jak widać, obniżyłem węglowodany na rzecz tłuszczy i planuję co tydzień obcinać 200 kcal z węgli aż dojdę to swojego bilansu zerowego (czyli około 3300 kcal), wtedy to dalej będę obcinał węglowodany + trochę tłuszczów ale tym razem bardziej patrząc na obwody niż na czas. Trening aerobowy planuję dodać później. Dieta może wydawać się monotonna ale oczywiście czasami będę zastępował ryż np. kaszą, kurczaka rybą, brokuły papryką itp. jednakże sam rozkład BTW pozostanie niezmienny.
Dodatkowo będę suplementował się kreatyną (5g przed treningiem + 5 g po treningu) oraz BCAA (również 5 g przed i po treningu)
Najbardziej zależy mi na zrzuceniu jak największej ilości centymetrów z pasa przy pozostawieniu jak największej ilości mięśni.
Proszę o ocenę diety oraz ewentualne uwagi.
Czy z jednej diety na drugą mogę przejść z dnia na dzień? Obcięcie kalorii o 200 jest chyba w miarę OK ale czy taka rotacja węglowodanami i tłuszczami w ciągu jednej doby nie odbije się na moim zdrowiu i masie mięśniowej?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.