Bilic do 70kg fajną walkę stoczył, Ignashov wyraźnie wakacyjny z tym chorwackim naleśnikiem, na pół tłoka walczył, a jeszcze niejednogłośna decyzja (!!!) to chyba miało podbudować morale chorwata...
Leko też sobie obstukał holenderski worek, ale się tyle czasu nie męczył.
No i dziadek Bernardo mi się podobał, jak trenował prawy low kick na biednym białorusinie, ale miał ten chłop serce do walki, trzeba przyznać (chyba ze 4 knockdowny)... Ogólnie to taka sobie gala, ale daj Boże kiedykolwiek do Polski ściągnąc chociaż tych kilku fighterów!
>>What now? I tell you what now. Now I'm gonna call a couple of pipe niggers with a pair of pliers and a blow torch. They will get Mediaeval on your ass! You hear me now, hillbilly boy!?<<
Ojciec Dyrektor Dzialu K-1 www.mmaniacs.pl 2003 - 2010