Wczoraj na treningu MMA uderzyłem wewnętrzną stroną kolana o matę. Nie była to jakaś duża wysokość, aczkolwiek po zdarzeniu chwile mnie to bolało. Byłem jednak w stanie dokończyć spokojnie trening. Na noc posmarowałem bolące miejsce altacetem. Jednak od rana jest gorzej. Przy mocnym wyproście, szybkim chodzeniu i gwałtownym zgięciu nogi czuję ból, jakby przy stłuczeniu i ewidentnie czuję bolący mięsień. Dotykając bolącego kolana boli mnie miejsce którym uderzyłem ( jest to kość po wewnętrznej stronie kolana). Kiedyś miałem taki uraz, jednak słabo go leczyłem i ciągnął się za mną przez około 1,5 miesiąca. Zakupiłem maść mobilat, chłodzę kolano i używam opaski elastycznej. Na jak długo muszę sobie dać spokój z treningami? Ile mniej więcej zajmie leczenie? Znacie jeszcze jakieś metody kuracji tego kolana?
Dzieki za wszystkie odpowiedzi :)