Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam Kochane Ladies (i nie tylko)! ^__^
Co sądzicie o zegarkach sportowych - używacie, czy uważacie to za zbędny gadżet?
Przejrzałam dzisiaj kilka produktów takich marek jak: Polar, Garmin, FitBit - te urządzenia mają za zadanie przez cały dzień zbierać dane o naszej aktywności fizycznej, w razie zbyt długich "posiedzeń" wibrują, aby przypomnieć nam o odrobinie ruchu, pokazują ilość spalonych kcal, monitorują nasz sen i mają również wiele innych możliwości.
Ja w chwili obecnej używam tylko "Endomondo" podczas biegania. Od 7 miesięcy jestem pracownikiem biurowym, codziennie muszę dojeżdżać do pracy i ogólnie bardzo ciężko jest mi się zebrać i spiąć do działania.
Zastanawiam się, czy nie sprawić sobie takiego oto prezentu na zbliżające się urodziny - będę wdzięczna za wasze szczere opinie, ponieważ to, co producent napisze, zawsze brzmi pięknie i kolorowo.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
sprawiłam sobie taki prezent z półtora roku temu. jedna z marek, którą wymieniasz, z programami do biegania, jazdy na rowerze i pływania. miał mnie zmotywować do przygotowań do triathlonu na dystansie sprinterskim. jednak mój zapał (nie zegarek) okazał się za słaby.
wg mnie super się sprawdza jedynie do pływania, przynajmniej dla mnie - przez wodoszczelność i pomiar takich parametrów jak ilość ruchów wykonanych w pływaniu, przepłyniętych basenów itp.
bieganie - zaleta to zewnętrzny pulsometr, ale imho jest to zbędny wodotrysk. bo biegać można z jakimkolwiek innym zegarkiem. też długo biegałam czy jeździłam na rowerze z endo i było ok. wynik z biegu po bieżni zawsze był różny od tego co pokazywała sama bieżnia.
krokomierz może i na początku motywuje, żeby wyrobić ustaloną normę np. 8000 kroków, później mnie to bardziej demotywowało i denerwowało jak nie dobijałam do normy i na wyświetlaczu pojawiał się napis - rusz się. dlatego z tej funkcji nie korzystam już. to samo z monitorowaniem snu - nigdy tej funkcji nie użyłam. do mierzenia jakichkolwiek aktywności 'siłowniowych' nie nadaje się zupełnie.
zaleta jest też taka że długo trzyma bateria, bez włączonego gps nawet 3 tyg. z kolei jest mało kobiecy, ale rzadko który zegarek sportowy ma w sobie subtelność.
aaa i synchronizuje się z endo i z niegorszym programem producenta.
ogólnie - 'nice to have' ale nie 'must have'. fajny gadżet. no i ja bym w zegarku nie szukała motywacji, bo to na krótką metę może i zadziała. ale na dłuższą już mniej. przynajmniej tak to było w moim przypadku.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wiadomo, że najpierw jest "efekt wow" i ogrom podniecenia nowym gadżetem, a później to już różnie bywa bo żadne urządzenie nie zmotywuje nas do niczego, jeśli sami nie będziemy chcieli... ^__^
Bardziej chodziło mi o zastosowanie w praktyce bo szczerze powiedziawszy, te 400zł minimum trzeba wyłożyć, a jak widać - niekoniecznie się sprawdza u wszystkich.
Szacuny
1440
Napisanych postów
15979
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
230563
Ja się podpisuję pod tym co Padme napisała. Na pewno da się obyć bez niego, ale jest to fajny gadżet dla tych co lubią trochę technologii i zabawy. Mam dwa i tak naprawdę cieszą mnie one bardziej z możliwości testowania ich funkcjonalności, zabawy aplikacją niż z samego śledzenia aktywności
Szacuny
15
Napisanych postów
361
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
5415
Ja mam ten na P i bardzo sobie go chwalę. Przy siedzącym trybie pracy przypominanie co godzinę o aktywności jest dla mnie idealnym rozwiązaniem. I motywuje do dobicia do 15 000 kroków dziennie
Rower - w sumie fajnie jest zobaczyć potem trasę na aplikacji producenta, ale to bardzo podobne do Endomondo, więc bez różnicy. Pływanie - podpisuje się pod Padme :) Bieganie - osobiście dla mnie funkcjonalność bardzo dobra. Pulsometr dobrze wykonuje pomiar. Monitorowanie snu - raczej zbędny gadżet, chyba tylko na początku sprawdzałam ile teoretycznie śpie itd
Ogólnie dobry produkt, mnie motywuje mocniej w DNT , żeby jednak więcej się poruszać. Myślę, że nie warto tylko przesadzać z kosztem zegarka, bo tu skala jest naprawdę wielka.