Mam 22 lata, ćwiczyć zacząłem już jakies 4 lata temu, ale dość nieregularnie z przerwami. Od 3 mcy stosuje się do planu wg artykułu pierwszy rok treningu i wyglądało to tak:
pon/sr/pt
przysiad 4x12
wyciskanie na plaskiej 4x12
mc 4x12
podciaganie 4x12
brzuch
jako że mimo wszystko wcześniej ćwiczyłem, i wyglądam jako tako to dość szybko - bo po pierwszym miesiącu przeszedłem na drugi etap czyli:
przysiad 4x10
klata 4x10
mc 4x10
wyciskanie na barki 4x10
sciaganie linki na drazku na triceps 4x10
ugnianie prostego gryfu 4x10
brzuch
I tym treningiem nieprzerwanie przez 2 mce. Ogólnie FBW dobrze na mnie działa, wcześniej go nie stosowałem (błąd) ale rodzi się problem, bo treningi schodzą mi do niemalże 2 godzin, a nie moge sobię pozwolić na tak dużą utrate czasu, a do tego jakoś siłowo ostatnio nie daje rady, stąd pomysł na modyfikację treningu, kierując się artykułami wyskrobałem coś takiego:
A
przysiad 3x10-12
podciaganie 2x10-12
wioslowanie 2x10-12
klata płaska 3x10-12
wyciskanie gryfem na barki sprzed klatki 2x10-12
prostowanie tricepsa na lince na wyciagu / pompki na poręczach? 2x10-12
uginanie prostym gryfem 2x10-12
brzuch
B
Prostowanie nóg w siadzie 2x10-12
Uginanie nóg w leżeniu 2sx10-12
MC 3x10-12
klatka skos + hantlami 3x10-12
wyciskanie gryfem na barki sprzed klatki 2x10-12
prostowanie tricepsa na lince na wyciagu / pompki na poręczach? 2x10-12
uginanie prostym gryfem 2x10-12
brzuch
no i trening ABABABABA..
A więc schodzę z seriami z 24 do 16 na dzień(nie licząc brzucha), będę mógł sobie pozwolić na torszkę większy ciężar i możliwe że krótsze przerwy. Pytanie czy taki plan ma ręce i nogi?