-Trenowałem boks, generalnie będzie z 2 lata i miałem sporą przerwę od tego czasu, ale zacząłem studia i jest okazja dołączyć do klubu na Muay Thai i moje pytanie brzmi czy przestawienie się z tych że tak to ujmę bokserskich nawyków na tajkę będzie ciężkie czy jednak po jakimś czasie zostaną one zastąpione? wiem, dość głupie pytanie ale kto pyta nie błądzi
-Generalnie nigdy nie miałem jakiegoś mocnego uderzenia, czy treningi MT generalnie jakoś pomogą mi nabrać siły czy jednak będę musiał się posiłkować siłownią czy jakimiś suplementami diety, bo nie ukrywam że jako student pieniążków za bardzo nie będę miał na to i na to. Plus jak wiadomo przy suplementach diety czy czymkolwiek będę musiał jakoś inaczej rozplanować sobie posiłki i tu pytanie czy idzie jakoś w miarę tanio ułożyć sobie sensowną dietę
-Od momentu przerwy z boksem tj z rok lub nawet trochę więcej przytyło mi się z 69kg na 77/8 przy wzroście 176 no wiadomo troszkę tłuszczu się zebrało, kondycyjnie też padaka, ale chcę się za siebie wziąć zamiast lecieć w alko jak reszta ziomków z roku. I pytanie brzmi czy generalnie po zbiciu tego tłuszczyku sylwetka przy reguralnych treningach MT 3x w tygodniu zacznie jakoś sensownie wyglądać? Czy tu również raczej siłownia i te sprawy
-W wieku 20 lat zacznę w sumie te treningi, i czy w tym wieku jestem jeszcze w stanie przy porządnym przyłożeniu się osiągnąć coś na zawodach czy to już raczej za późno i ciężko mi będzie dogonić powiedzmy rówieśników, biorąc pod uwagę rzeczy zawarte w pytaniach wyżej
Trochę męczące te pytania ale chciałbym rozwiać swoje wątpliwości.