Kaloryczne w kosmos, ale...wliczyć w makro i bez problemu
Przygotowanie:
Cały sezam (u mnie 300g) podsmażamy na suchej patelni, delikatnie, aż się zarumieni. Nie można doprowadzić do przypalenia, bo wtedy wychodzi kwaśna.
Całość przesypujemy do blendera i miksujemy. Ja musiałam na raty, bo kiepskiej jakości blender. Gdy masa będzie już dość "sypka" dodajemy miodu ( po 2 łyżeczki) i blendujemy dalej, mieszamy, żeby masa się nie przyklejała do ścian blendera. Dodajemy resztę miodu. Mieszamy nadal. Dodać kilka łyżeczek wody, tak by masa stała się bardziej kleista.
Taką masę nakładamy na formę sylikonową.
Ja zrobiłam dwie wersje białką bez niczego i ciemną (dodałam kakao oraz orzechy nerkowca rozdrobione) wymieszać i przełożyć do formy sylikonowej.
Później na 30 min do lodówki i można pałaszować
U mnie wyszło 6 sztuk.
1 sztuka to około 12,4g białka, 9,9g tłuszczy oraz (O ZGROZO%)!) 31,2g tłuszczu
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html