jest jedna rzecz ktora mnie zastanawia i prosilbym o Wasza opinie...
No wiec, 3 tygodnie temu skonczylem redukcje (z 87 kg na 75), na poprzedniej masie trzymalem 0,5kg/tydzien i bylem przeszczesliwy, bo obwody, sila wszystko w gore, w lustrze tez bylem happy, ale w momencie gdy zrzucilem balast i porownalem foty, stwierdzilem, ze zrobilem sobie krzywde i hard mass nie jest dla mnie :D obecnie chcialbym trzymac okolo 0,2kg/tydzien (kilogram na miesiac). Redukcje skonczylem na 2400 i powoli dodaje jestem na 2800 od tygodnia i stopniowo odejmuje areo waga drgnela do przodu, ale wiadomo zanim organizm sie przestawi chwila minie. Dodatkowo kupilem Universal Storma i od 1,5 tygodnia go biore i tutaj sie rodzi moj problem, skoro na poczatku masy po redukcji w teorii leci "czysta" masa i wspomagam sie dobrym stackiem to czy 0,2kg to nie jest strata potencjalu, moze lepiej z 4 tygodnie teraz wjechac na 3000 kcal i zrobic miecha ile wejdzie, aczkolwiek wtedy boje sie, ze odejde od celu na ten sezon czyli powolnej w miare czystej masy...
Uprzedzajac pytania mam diete, ktorej przestrzegam
Dodatkowo suplementuje sie : pre-workout, bcaa, fa flex core, wpc80 (w zaleznosci od zapotrzebowania) no i storm jak wyzej pisalem
Dzieki z gory