Od dłuższego czasu zastanawia mnie która opcja była by lepsza dla mnie.
Poza domem jestem od 7 do 18.30 (praca) wiec ćwiczę wieczorem . .
Mam domową siłownię . . Ławka gryf hantle itp.
Posiłki mam ustawione tak:
1. 6.:30 śniadanie
2. 10:30
3. 14:30 tu mam godzinna przerwę w pracy
4. 18:30 w domu (nie dam rady wcześniej . . Bo tu zawsze dużo pracy)
5. Kolacja
Teraz tak. Gdzie lepiej wcisnąć trening siłowy :
Opcja 1.
Wracam do domu jem posiłek 4 czekam i o 21 zaczynam ćwiczyć . . Potem jako ostatni posiłek wezmę białko i węgle . . (Znalazłem tu na forum ze węgle z płatków o tej porze będą dobre) a m 12:30 nyny . .
Opcja 2
wracam z pracy daje sobie parę min i ćwiczę . . A potem jem kolo 20 normalny duży posiłek (białko węgle warzywa itp . . Tyle ile mam w zapotrzebowaniu)
Potem przerwa do ok 11:00 kolacja i jak wyżej 12:30 spać . . .
która opcja wg was jest lepsza?
Sory za błędy i styl . . Piszę z telefonu
Bardzo dziękuję za każdą odpowiedz
pozdrawiam