...
Napisał(a)
Witam, mam do Was jedno pytanie. Dzisiaj dostaliśmy dostawę z kołaczem z makiem (ciasto z makiem po polskiemu) i strasznie go uwielbiam i straciłem dzisiaj głowę dla niego. Zjadłem 5 kawałków (ok 2000 kcal), do tego zjadłem śniadanie i tyle. Czy taki dzień mogę uznać za cheat day (oczywiście mam dość słodkości na miesiąc) czy normalnie popołudniu pójść biegać (spale około 800 kcal) + lekka kolacja. Wtedy bilans wyjdzie mi nieznacznie powyżej zapotrzebowania. Co polecicie? Aaa, i nie piszcie czegoś w stylu nie jedz słodyczy bo potem się kończy tak jak dziś. Wiem o tym dobrze i uwierzcie, że za słodkościami nie przepadam, a po prostu te ciasto jest moim wyjątkiem (i jem go bardzo rzadko).
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Nie panikuj, no chyba że jesteś zawodowym kulturystą dzień przed zawodami...ja na twoim miejscu wliczył bym te kcal z tego placka, a ujął z czego innego (węgli) tak żeby dobowy bilans się mniej więcej zgadzał....idź normalnie trening biegać czy co tam robisz.
...
Napisał(a)
Gdyby byl zawodowym kulturysta dzien przed startem, moze to byloby ladowanie
Wlicz to ciasto w bilans i ewentualnie dojedz wg brakow i trudno, stalo sie
Wlicz to ciasto w bilans i ewentualnie dojedz wg brakow i trudno, stalo sie
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
Polecane artykuły