Dzieki za porady! Z tym wciaganiem brzucha to fakt, stosuje
Niemniej tak jak latwo trace na wadze na calym ciele, gdy duzo trenuje (gralem kiedys zawodowo w tenisa, teraz juz tylko amatorsko, ale czesto; no i biegam dziennie 6-8km, cwicze brzuszki, czasami silownia) to za nic w swiecie w tym tempie nie zrzucam brzuszka. Troche to glupie, bo wszyscy uwazaja mnie za chudzielca (bo nie widza mnie bez koszulki
, ale raczej wstyd mi pokazywac brzuch np. na plazy, bez wciagania. Czy to logiczne, gdy latwo mi budowac
rzezbe na wszystkie czesci ciala, a z brzuchem to nie idzie? Kiedys przez 3 miesiace, dzien w dzien cwiczylem godzine (z przerwami) "brzuszki", wychodzilo tego z 500 powtorzen, jadlem juz jak panienka szykujaca sie do pokazu na wybiegu a efektow nie bylo widac. Chudlem na calym ciele, ale nie tam gdzie chcialem. Zaczalem wygladac juz raczej niezdrowo wiec sobie odpuscilem takie drastyczne zabiegi.
Dlatego ponawiam pytanie do Was drodzy spece. JAK NAJSZYBCIEJ lub JAK NAJSKUTECZNIEJ pozbyc sie brzucha??? Poradzcie prosze!
Zyj w harmonii ze swiatem