Mój plan jest dość rozlazły i często ma małe zmiany, ale idea za nim stojąca to:
Dzień A
2 x klatka(płasko/skos górny, sztanga/hantle)
1 x rozpiętki/brama/wyciskanie zza głowy/skos dolny
2 x biceps (różne wersje)
1 x przedramię
Dzień B
2 x plecy(podciąganie, wiosłowanie sztangą/hantlami)
2 x triceps
Dzień C
2 x Nogi
1 x Łydki
2 x Barki
Zazwyczaj ćwiczę "A - B - wolne - A - B - wolne - C" albo "A - wolne - B - wolne - A - C - wolne"(oczywiście z rotacją A/B).
2-3 serie po 10-12 powtórzeń.
W przypadku wiosłowania trochę mniejszy ciężar niż mógłbym.
I tutaj moje pytanie. Mam lekkie problemy z plecami(lekka wada postawy) i razem z nogami chciałbym ćwiczyć je tym samym tempem - większe ciężary powodowały by ból i raczej nie byłoby to zdrowe, a tak wzmacniam powoli stabilizujące mięśnie.
Czy możliwe jest jednak ćwiczenie reszty partii trybem 5x5? Plan pozostałby ten sam, zmieniłaby się ilość powtórzeń, serii no i oczywiście ciężary poszły by w górę. Z góry dziękuję za odpowiedzi i konstruktywną krytykę sposobu w jaki ćwiczę :)
Zmieniony przez - lowhigh w dniu 2016-04-14 23:17:23