W internecie panuje opinia na temat tego, że nie należy łączyć ogromnej ilości tłuszczu z węglowodanami złożonymi.
U mnie wygląda tak posiłek przedtreningowy i potreningowy.
Pytanie teraz do tego? Chodzi tu o insulinę. Nie jestem dietetykiem, ale jaki to ma sens skoro jeśli nawet zjem posiłek kilka godzin wcześniej to cały czas on będzie się trawił, więc niemożliwe jest całkowite oddzielenie tłuszczu i węglowodanów. Podobno takie połączenie wpływa tragicznie na sylwetkę.
Białko też wbrew obiegowym opiniom wpływa w podobny sposób do WW, czyli też coś z wyrzutem insuliny czyli efekt podobny do WW. Czytałem o tym obiegowo i chciałbym zapytać się o opinię. Czy takie połączenie może skutkować fatalnie dla sylwetki??
70g WW, 40-50g T, 40g B na posiłek. ?