O tym jak sen wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie wiadomo od dawna. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, jakie konkretnie mogą być skutki źle dobranej dawki snu oraz jakie mechanizmy leżą u obserwowanych zależności. Tymczasem, jednym z niekorzystnych następstw ciągłego niedosypiania, może być zaburzenie funkcjonowania gospodarki tłuszczowej organizmu. Objawia się ono nieprawidłowościami w lipidogramie i prowadzące do rozwoju wielu groźnych chorób, takich jak miażdżyca i cukrzyca.
Zabójcze niedosypianie
Wbrew niektórym naiwnym przekonaniom, niedobór snu nie tylko przyczynia się do stanu zwanego “niewyspaniem”, ale niesie za sobą szereg innych negatywnych następstw. Oczywiście najbardziej wyraźnymi są: senność i obniżenie funkcji kognitywnych (pamięć, koncentracja, kojarzenie - wszystkie te parametry są niższej jakości). Dodatkowo dochodzi także do problemów takich jak:
wzrost podatności na niekorzystne działanie stresu,
zmniejszenie produkcji hormonów płciowych,
spadek libido,
pogorszeniem regeneracji,
zwiększeniem łaknienia,
wiele innych związanych ze wzrostem ryzyka rozwoju groźnych chorób.
San a “cholesterol”
Stosunkowo ciekawe okazują się dane dotyczące mechanizmów, za pośrednictwem których niewłaściwa ilość snu doprowadza do problemów zdrowotnych. Owych zależności jest sporo, ale szczególnie zaskakujące są te, które dotyczą gospodarki lipidowej. Pomimo, iż póki co przeprowadzono niewiele badań, w których oceniano wpływ niedoboru snu na przemiany lipidów, to istnieją takie, w których efekt ten został uchwycony. Warto od razu zaznaczyć, że gdybyśmy chcieli stworzyć wykres obrazujący zależność pomiędzy czasem trwania snu a ryzykiem wystąpienia zaburzeń tłuszczowych w ustroju, to miałby on kształt litery „U”. Oznacza to, że zarówno dosypianie jak i nadmiar snu, doprowadzają do zaburzeń w tej materii.
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4497/sen-a-cholesterol---ciekawa-zaleznosc