Klata 130kg
Przysiad ze sztangą 140 kg
Martwy ciąg 150 kg
wyciskanie na barki 50 kg 5 razy
biceps 10 powtórzeń 18,5 kg
Wiosłowanie 65kg 8 powtórzeń.
Moja waga to 75 kg
Za czołem tak jak każdy czyli od klaty to była moja ulubiona partia mięśni przerobiłem na nią wiele planów ale najlepszym planem na siłe na który trafiłem był ten:
12/12/10/10/6/max w tym jak tam gdzie tam gdzie stoi 6 powtórzeń i tam gdzie jest max powtórzeń jeśli doszedłem do 8 powtórzeń to dodałem 5 kg i dalej mogłem się cieszyć tym planem.
Rozpiska % ciężaru wyglądała tak:
60%/70%/75%/85%/90%/95%
Teraz przeszedłem na trochę mniej serii i wygląda to tak: 12/10/8/6
Podczas wakacji jak byłem na redukcji oczywiście innym planem ćwiczyłem który opierał się na 30 sekundach przerwy między seriami i 1 minutę między ćwiczeniami plan był genialny w którym występowało spalanie beztlenowe duży + u mnie zyskał :) ważyłem pod koniec 67,5 kg.
Obecnie znowu jestem na masa/siła i ważę 80 kg w bicu też trochę jest bo bez pompy 41 :)
Co myślicie o tym planie na sile co podałem 12/10/8/6 ?
Bo moim zdaniem to jest genialny plan ale może się mylę i nie trafiłem na inny lepszy :)