Szacuny
24
Napisanych postów
320
Wiek
47 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
6664
Witam znawców tematu. Doradźcie mi jak ułożyć dietę z gotowych (już przygotowanych) posiłków. Mój problem polega na tym, iż jestem na misji w Kosowie i nie mam możliwości przygotowania sobie posiłków i jestem uzależniony od tego co podają na stołówce. Praktycznie każdego dnia powtarza się menu. Może opiszę Wam mniej więcej jakie rodzaje posiłków mam do wyboru. Śniadanie - omlet, jajka sadzone, jajka gotowane, jajecznica, różnego rodzaju płatki, mleko, owsianka, (warzywa, owoce do bólu przy każdym posiłku), bułki i chleb ciemny (nie mam pojęcia jaki), ser żólty, biały. Obiad - kurczak pieczony, różne mięsa wołowe i jagnięcina, ale też pieczone, ryż, makaron, hamburgery itp. Kolacja w sumie mieszanka tak jak obiad i śniadanie. Problem polega na tym, że nie mam pojęcia jak to wszystko ogarnąć. Chodzę na siłownię 4-5 razy w tygodniu do tego 3 razy w tygodniu bieganie 30-40min. Zapotrzebowanie kaloryczne 3300kcl, wzrost 178, waga 90, BF około 18%. Jestem od miesiąca na misji i wpadło mi jakieś 5cm w pasie ehh. Pomożecie to ogarnąć.
Szacuny
3679
Napisanych postów
31008
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294240
jeśli nie masz możliwości przyrządzenia, ogólnie menu żle nie wygląda. teraz ważne, by wybierać te lepsze rzeczy i tyle, zbilansuj to ilościowo dowiedz się z ilu jajek jajecznica, na pewno lepszym wyjściem niż owsianka bez źródła białka do tego określona ilość kromek pełnoziarnistego pieczywa
Podobnie z obiadem, określ ilośc czy jest jedna paczka czy 2 ryżu itp itd
Potem jak już będziesz jadł mniej więcej tyle samo, to obserwuj co się dzieje, jeśli masa będzie szła tluszczowa to obetnij kcal
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1015
Napisanych postów
5407
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136952
Jak wydają wam posiłek na stołówce, znasz gramaturę posiłków, w sensie, ile wam czego nakładają? Bo tak np w polskim barze mlecznym ta kulka ziemniaków to jakieś 100 g, wiedząc to, zamawiasz tyle kulek, ile Ci potrzeba na posiłek. Oczywiście w polskim barze nie jesteś, ale podpytać ile i czego wam wydają, pewnie możesz, to samo powiedzieć, żeby dokładkę dali, o ile do możliwe. Wtedy sobie uregulujesz wielkość posiłku do potrzebnego makro. W Polsce sobie sam gotowałeś to wiedziałeś ile czego spożywasz, z żarciem stołówkowym jest trochę inaczej, może w tym tkwi problem
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".