...
Napisał(a)
Dla mnie dieta, to jedzenie zgodnie z ustalonym kanonem, a nie sztywne trzymanie się jadłospisu. Np. wiem, ile czego potrzebuję w danym posiłku, a czy białko pozyskam z ryby, kurczaka, wołowiny, jajek, krewetek, twarogu etc. jest bez znaczenia. Podobnie z innymi makroelementami. Liczy się to, abym posiłkiem zaspokoił zapotrzebowanie. Jednak jak ktoś je tak jak kolega, to nikt mnie nie przekona, że zrobi na tym chociaż 100g tkanki mięśniowej. :) W tym przypadku dyskusja o treningu lub wspomaganiu jest bez sensu. Najpierw niech zacznie jeść normalnie.
...
Napisał(a)
Odzywiam sie tak, ze staram sie dostarczyc wieksza czesc białka i patrze na produkty ale ich po prostu nie licze...manipuluje troche weglami i tluszczami zeby dobijac te kcl
...
Napisał(a)
czyli nie wiesz kompletnie ile jeść. Zacznij od tego
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
...
Napisał(a)
Tylko problem tkwi w tym, że nie dostarczasz odpowiedniej ilości kalorii do rozwoju masy mięśniowej. Nie chodzi o restrykcyjnie liczenie każdej wartości energetycznej, aczkolwiek należy się orientować ile potrzebuje Twój organizm do wzrostu. Będąc na deficycie ( nie pomijając aspektu zdrowotnego - w tym odpowiedni dobór składników odżywczych ) nie będziesz modelował swojej sylwetki takiej jakiej chcesz. :)
...
Napisał(a)
Ilość białka nie ma znaczenia, gdy nie dostarczasz odpowiedniej ilość energii do jego przyswojenia. Ja się skupiam wyłącznie na dostarczeniu odpowiedniej ilości ww i tłuszczu, białko jest u mnie na ostatnim miejscu. Oczywiście w każdym posiłku staram się zjeść nie mniej niż 20g białka zwierzęcego.
...
Napisał(a)
Nie chodzi o liczenie. Chodzi o jedzenie. Jedz 5 "obiadów" dziennie, to zaczniesz rosnąć.
2
...
Napisał(a)
Liczenie w miarę możliwości ( nie restrykcyjnie ) jak na redukcji, to bardzo pomocny drogowskaz, aczkolwiek jedzenie po prostu dużej ilości żywności w niektórych przypadkach może wymsknąć się spod kontroli i spowodować w głównej mierze otłuszczenie. Trzeba mieć trzeźwe spojrzenie na ten aspekt. Dobrze jest pilnować swoich makro i wartości energetycznej, jeżeli mamy znajomość tych podziałów, to jesteśmy w stanie korygować na bieżąco swój jadłospis i uczyć swój organizm w sposób pozytywny na przyszłość adaptowania się do określonego pułapu kalorii. Nie wiedząc CAŁKOWICIE tego ile jemy może w późniejszej fazie budowy masy mięśniowej nieco utrudnić zmianę. Jeżeli zależy nam na estetyce i jakości tej masy ciała, nie o przybraniu na wadzę 10kg+ z czego nie ma korzyści.
1
Polecane artykuły