Prosiłbym o rzucenie okiem na mój plan żywieniowy, codziennie wygląda podobnie(pod względem makroskładników, nie samych dań oczywiście :D ) i kręci się w okolicy 3000kcal, więc nie zamieszczam rozpiski na każdy dzień z osobna. W dziale treningowym zakładając temat wrzuciłem przy okazji swoją dietę i dużo osób zauważyło, że spożywam za mało węgli jak i samych kalorii(2200~), przez co dość radykalnie ją zmodyfikowałem, a co za tym idzie, tutaj proszę o ocenę i porady co powinienem zmienić. Z samego dziennika od razu zauważam, że spożywam o wiele za dużo białka, ale z tego co wypowiadali się forumowicze, nie jest to dużym problemem, o ile nie mam z tym żadnych problemów trawiennych itd. Trapi mnie jedynie ten brak węgli, bo rozumiem, że mógłbym go podbić ryżami, makaronami, płatkami itd. ale to wszystko jest strasznie zapychające, a ja już teraz muszę się niekiedy zmuszać żeby coś w siebie wepchnąć. Widzę opcję w zmniejszeniu ilości warzyw do posiłków i w to miejsce dorzucenie jeszcze ryżu/makaronu, ale czy to ma sens? Kolejne pytanie dotyczy obcięcia kalorii, czy te 600kcal różnicy będzie ok? Ja osobiście czuje się świetnie, a i gdy wyniki ustaną, to jednak będzie chyba z czego obcinać, w końcu to 3000kcal? ;)
Zapomniałem dodać w ankiecie, wiec napiszę tu ;)
Ćwiczę zawsze po 1 posiłku, wstaję różnie, w przedziale 7-9 i kładę się spać 23-1 i przerwy na uczelni mam tak rozstawione, że mogę w miarę regularnie jeść, co 3h +-30min
Zmieniony przez - Thokey w dniu 2015-12-13 19:51:23
Zmieniony przez - Thokey w dniu 2015-12-13 19:55:07