Od niedawna zacząłem walkę ze zgubieniem nadmiaru kilogramów. Nie jest łatwo ale mam teraz wyjątkowo motywację jak nigdy wcześniej.
Potrzebuję Waszej porady w zakresie odżywiania się podczas pracy.
Wiek: 25
Waga 99
Wzrost 178.
Jestem kierowcą busa. Pracuję od poniedziałku do soboty po ok 10h. Wstaję codziennie o 2 w nocy. Nie mam zupełnie pomysłu jakie posiłki mogę sobie przygotować wieczorem przed pracą. Problem polega na tym, że musi to być jedzenie takie, które będę mógł spożyć dosłownie podczas prowadzenia samochodu. Niestety nie mam czasu aby się zatrzymać i zjeść w spokoju. Przez długi okres odżywiałem się hot dogami, bułkami słodkimi popijając napojami typu red bull. Od 3 tygodni całkowicie to wszystko odstawiłem. Wieczorem przygotowuję sobie 2 kanapki z chlebem pełnoziarnistym lecz ile można spożywać ciągle to samo. Tak jak napisałem wcześniej wstaję o 2 w nocy, przez pośpiech nic nie jem. Dopiero po załadunku ok godziny 4 zjadam 1 kanapkę. drugą ok godziny 9. Wszystko to popijam wodą lekko gazowaną. Ok 12 już jestem w domu i dopiero wtedy mogę zjeść już coś w spokoju. Proszę Was o pomysły jak mogę urozmaicić moje posiłki podczas pracy. Mam dużą motywację do zrzucenia zbędnych kilogramów a przez monotonie w diecie nie chcę tego zaprzepaścić.
Pytania kolejne:
Czy woda lekko gazowana nie przeszkadza w diecie? Nie mogę się przekonać do niegazowanej.
Co oprócz wody mogę pić? Zastanawiam się na herbatą zieloną bez cukru w kubku termicznym. Może coś jeszcze innego?
Czy podejmiecie się analizy składu masy ciała? Została ona wykonana na siłowni na wadze przez trenera. Czytałem różne opinie na temat tej metody, większość krytyczne, ale chciałbym znać Wasze zdanie czy ze mną jest aż tak źle ;)
Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi i sam również będę dopowiadał w trakcie, czego zapomniałem napisać.