Salmonelli juz sie dzis nikt nie boi. Na sfd czytalem ze cholesterol z jaj az taki straszny wcale nie jest. No i kiedys przeciez pito surowe jajka w sporcie. Kefir. Owsiane. Owoc. Miks. Co Wy na to?
Nie chce bialka w proszku...
Zmieniony przez - Bkraj w dniu 2015-11-05 12:43:48