Szacuny
7
Napisanych postów
145
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
756
Jak po rozgrzewce bóle ustają to typowałbym od kręgosłupa. Spróbuj zamienić się z żoną na stronę w łóżku, pewnie już czas i dołóż sobie cienkiego jaśka. Lepiej też ze 2-3 razy dziennie poświęcić chwilkę na ulgę dla kręgosłupa. Poza tym może już czas polubić kolagen i troszkę aminokwasy ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
84
Wiek
55 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3695
Dzięki casex za uwagi. Muszę to przemyśleć.
Na teraz 10 dni odpoczynku, ponieważ nasiliły się bule bicepsa i mięśni przedramienia. Byłem u lekarz, ale ograniczył się do wypisania leków przeciwzapalnych. Po przerwie zacznę tak jak poradził Jerzy czyli z małymi obciążeniami i będę się obserwował.
Zmieniony przez - Mirox w dniu 2015-11-05 20:32:29
Szacuny
0
Napisanych postów
84
Wiek
55 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3695
No ja już nie wytrzymuje. Tak mi brakuje treningu, że nawet małżonka zapytała co tak się plątam bez celu. Po długim okresie treningowym bardzo odczułem teraz brak tej ulubionej godzinki w moim królestwie na piętrze. Co gorsze nie mam chęci na jakiś rower lub biegi. No może pojadę z rodzinką na basen. Jak to człowiek czasami jest od czegoś uzależniony i dopiero w pewnym momencie uświadamia sobie to uzależnienie. To chyba wynik tego, że ostatnio był bardzo długi okres bez przerw w treningu i postępy a co za tym idzie i motywacja. Jerzy trafiłeś mnie idealnie.
Szacuny
0
Napisanych postów
84
Wiek
55 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3695
Przepraszam za pomyłkę.Oczywiście miałem na myśli Ciebie ojan. No właśnie też o tym myślałem, że przecież można dalej robić nogi i inne partie nie angażujące feralne mięśnie. Np. nogi, brzuch. No nic dzisiaj już idę do pracy, ale jutro nogi i brzuszek polecą. Myślę, że minęło kilka dni bez treningu i jak nic się nie pogorszy to za 2 lub 3 dni spróbuje z małymi ciężarami resztę.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10151
Napisanych postów
30486
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
729307
Ładuj magnez,vit C ,min 2 gramy i ćwicż przedramiona-mnie to pomaga na jakiś czas,
Ostatnio miałem dość długo spokój ale znów sobie te okolice preciążyłem na wiertnicy do otworów w ziemi -strasznie szarpała,gdy trafiło wiertło na jakiś kamień,sprżegło wyłąlczało dopiero po ok 30 stopniach obrotu-pierwszy impet szedł prosto w łokcie.