Codziennie jeżdżę na rowerze około 40 minut, do tego codziennie robię pompki+brzuszki+przysiady+podciąganie, co drugi dzień basen. Moim celem jest rzeźba. Mam pytanie, bo trochę się męczę i czasem potrzebuję jeden dwa dni przerwy, czasem czuję, że mógłbym więcej wypompować ale jako, że wcześniej się podciągałem to już ręce są zmęczone, stąd pytanie: czy cisnąć na opór dalej to co robię i nie pękać czy nie będzie bardziej skuteczne podzielenie tych treningów np. rower codziennie, pompki+brzuszki+przysiady co drugi dzień, podciąganie+brzuszki+basen co drugi dzień? Albo jakaś inna konfiguracja tych ćwiczeń?
Pozdrawiam.
Piotrek