Tak więc taki oto plan:
1.Dzień (3x8 = 3 serie po 8 powtórzeń i jak wykonam tych 8 powtórzeń to progres ciężaru)
MC 3x8
Wyciskanie na ławce płaskiej 3x8
Wyciskanie na barki 3x10
Podciąganie na drążku/wiosłowanie (zależy czy będę na siłach bo moje aktualne podciąganie to 3x max) 3x3
2.Dzień
Pchanie/ciągnięcie wózka 1 osiowego z obciążeniem (aktualnie nie wiem ile to będzie ale ok 50-100kg) i 4x200m, czyli będę pchał raz 200m, później ciągną 200m i tak jeszcze raz + stopniowa progresja ciężaru.
Czemu takie ćwiczenie w 2 dzień a nie np przysiady ?, bo nie lubię przysiadów i aktualnie nie chce mi się ciągle zmieniać obciążenia na stojaku i regulować wysokość, ale jeśli będzie kiepska pogoda na dworze i raczej będzie ciężko wykonać to ćwiczenie z wózkiem to będę robił przysiady. Zrobiłem taki trening bo nie chce mi się ciągle siedzieć w piwnicy lub na siłowi i robić ciągle te same ćwiczenia, a tak to zrobię sobie ciekawy trening nóg.
Pozdrawiam