Szacuny
13
Napisanych postów
537
Wiek
25 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4291
Od jakiegoś czasu zaobserwowałem, że w wielu przypadkach na etykietach różnych produktów znajdują się pewne nieścisłości...
Otóż jak wiadomo 1g białka i węgli to 4kcal, a w przypadku tłuszczu 9kcal. Jednak praktycznie na każdym produkcie kaloryczność i makroskładniki nie idą w parze.
Jest to dość zastanawiające ponieważ różnice czasami sięgają do 60kcal na 100g i są to istotne różnice na przykład na redukcji bądź dla kogoś kto stara dopinać wszystko.
Sytuacja o tyle dziwna, że działa w dwie strony, bo równie dobrze kaloryczność potrafi być zaniżona jak i zawyżona. Z czego to wynika?
DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.