dzisiejszego upalnego dnia rozpocząłem tajny projekt pod kryptonimem "potrawka z królika"
poszukałem, po zmieniałem i składniki takie dodałem:
• królik podzielony na porcje (tak jak umiałem)*
• ziemniaki
• 1 cebula
• groszek
• 7 mini marchewek
• 4 ząbki czosnku (u mnie niby 6, ale to nie całe bo mój czosnek już umierał to wykroiłem ile się dało )
• 460g pieczarek (więcej nie miałem )
• trochę koperku
• natka pietruszki
• sól pieprz rozmaryn (rozmaryn niby dzikości dodaje, gdzieś to wyczytałem )
• 1/2 łyżeczki kurkumy
• szklanka jogurtu naturalnego
• 1,5 szklanki wina (u mnie woda, bo alkoholika ze mnie nie zrobią )
• łyżka oliwy żeby to cebuli nie popalić
• trochę mąki żeby to sos zagęścić
A teraz jak to tworzyłem
1.królika podzieliłem na kawałki tak jak potrafiłem najlepiej*, po soliłem, posypałem pieprzem i rozmarynem i do lodówki
2.warzywa pokroiłem na większe kawałki, tylko czosnek praską zgniotłem, pieczarki umyłem* i pokroiłem na plasterki
3.Rozgrzałem patelnię i na nią poukładałem kawałki królika, obsmażyłem z jednej i z drugiej strony i przełożyłem do dużego garnka.
4.na patelnię wlałem olej i podsmażyłem na nim cebulę, no i też przekładka do garnka + czosnek
5.dolałem wody, trochę soli, kurkumę, przykryłem garnek i na małym ogniu przez parenaście minut dusiłem
6.dorzuciłem marchewkę i pieczarki, trzymając dalej na małym ogniu dusiłem dalej przez chyba 30/40 minut
7.po tym czasie wrzuciłem natkę pietruszki, koperek i groszek
8.rozrobiłem jogurt z mąką i dolałem trochę wywaru, później wlałem to do garnka, po ponownym zagotowaniu było już si
9.ugotowane ziemniaki i dwa kawałki mięsa wyłożyłem na talerz i polałem sosem
11.zrobiłem zdjęcie
11.ZJADŁEM
*bo znam się na gotowaniu jak prosiak na śpiewaniu
może być bez makro, bo dziś nie policzyłem bo pierwszy raz robiłem królika i nie wiedziałem czy nawet wyjdzie