...
Napisał(a)
2 lata temu robiłam badania składu ciała, wtedy było to 65kg, 49kg mięśni i 22% tłuszczu. ile jest teraz się dowiem niedługo, ale no nie wydaje mi się, że jest aż tak tragicznie, siły trochę jednak mam jak na typową babę.
...
Napisał(a)
Musisz kasiu w głowie sobie to ułożyć i zaakceptować fakt, że na takie ciało, jak mają panie na zdjęciu to tak minimum rok i to na spinie pełnej. Im szybciej przestaniesz analizować "co będzie, jak będzie" i po prostu polubisz proces dochodzenia do celu, tym lepiej. Mięśnie się buduje bardzo wolno - to żmudna praca. Zredukowanie w tym wszystkim to pikuś. Im szybciej się przełamiesz i wyluzujesz z tą kontrolą wagi, tym zdrowiej dla ciebie. A te pomiary tanitowe to są mało warte - nie traktowałabym tego poważnie.
...
Napisał(a)
Zazwyczaj i tak przy takiej kaloryczności nawet zwiększając ją stopniowo nabiera się na wadze wody...
...
Napisał(a)
Wciąż te cyferki i cyferki, a liczba przeczytanych artykułów równa zeru, mimo, że dostałaś tyle podpowiedzi co czytać. Jesz o co najmniej 600kcal za mało. Aby coś osiągnąć trzeba dać coś od siebie. Poświęcić choć chwilę na zapoznanie się z podstawowymi artami na forum
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
...
Napisał(a)
kasiakasia12 lata temu robiłam badania składu ciała, wtedy było to 65kg, 49kg mięśni i 22% tłuszczu. ile jest teraz się dowiem niedługo, ale no nie wydaje mi się, że jest aż tak tragicznie, siły trochę jednak mam jak na typową babę.
Lepiej zrób sobie pomiar fałdomierzem - będzie o wiele bardziej obiektywny.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
hm, no ja nie mówię, że taką sylwetkę zrobię do wakacji... napisałam, że wiem, że długa droga przede mną.
...
Napisał(a)
(kurde, zapominam ciągle, że przy szybkiej wiadomości enter wysyła wiadomość, a nie zaczyna od nowego wersu...)
wiem, że na takie ciało trzeba zapracować. do wakacji mi wystarczy się trochę odtłuścić. a szczególnie czuć się lepiej ze sobą.
nie traktuję tego jako przymus i męczarnię i nie uważam, że takie sylwetki robią się same, po prostu próbuję zebrać informacje do kupy.
nie jestem totalnym świeżakiem jeśli chodzi o aktywność fizyczną, od zawsze się jakoś ruszam dla wyładowania energii/złości no i po prostu lubię pobiegać, a że nie wyglądam "powalająco" to dlatego, że nie robię tego na spinie, tylko w ramach hobby i raczej niesystematycznie. no i nie mogę ukrywać, że często problemy trawienne nie pozwalały mi dawać z siebie tyle, ile bym chciała. teraz jest już lepiej, ale jeszcze niedawno jak jadłam kaszę jaglaną z warzywami to potem czułam kolczasty balon w brzuchu - to też trochę demotywuje.
teraz czuję się lepiej i mogę zacząć działać nad ciałkiem - systematycznie.
wiem, że na takie ciało trzeba zapracować. do wakacji mi wystarczy się trochę odtłuścić. a szczególnie czuć się lepiej ze sobą.
nie traktuję tego jako przymus i męczarnię i nie uważam, że takie sylwetki robią się same, po prostu próbuję zebrać informacje do kupy.
nie jestem totalnym świeżakiem jeśli chodzi o aktywność fizyczną, od zawsze się jakoś ruszam dla wyładowania energii/złości no i po prostu lubię pobiegać, a że nie wyglądam "powalająco" to dlatego, że nie robię tego na spinie, tylko w ramach hobby i raczej niesystematycznie. no i nie mogę ukrywać, że często problemy trawienne nie pozwalały mi dawać z siebie tyle, ile bym chciała. teraz jest już lepiej, ale jeszcze niedawno jak jadłam kaszę jaglaną z warzywami to potem czułam kolczasty balon w brzuchu - to też trochę demotywuje.
teraz czuję się lepiej i mogę zacząć działać nad ciałkiem - systematycznie.
Poprzedni temat
jak uzyskać taką figurę?
Polecane artykuły