Trenuję od półtora roku, ale września chodzę na profesjonalną siłownię, więc swój staż liczę od września (6 miesięcy). Mam problem z klatką piersiową, otóż nie jest proporcjonalna do reszty ciała, np ramion, które bardzo urosły i jestem z nich zadowolony. Na początku roku zaliczyłem 7 tygodniowy cykl kreatynowy. Z ciężarów też jestem zadowolony, ale klatka jest zdecydowanie mniejsza niż reszta ciała. Podaje wybrane rekordy na klate (ciężar na serie)
Wyciskanie sztangi na płaskiej: 75 kg (7 powt)
Skos w górę: 32,5 kg hantel (10 powt)
Skos w dół: 35 kg hantel (10 powt)
Rozpiętki: 18 kg (10 powt)
Zmieniłem ostatnio ćwiczenia, dodałem np. skos w dół, ale bez rezultatów. Poza wyciskaniem sztangi na płasko (ktore zawsze szło mi kiepsko) wydaje mi się, że ciężary są przyzwoite. Problem w tym, że klatka nie chce rosnąć.. Jakieś rady ?
Pozdrawiam.