Szacuny
12
Napisanych postów
1976
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
19239
24.04.2015
Minął już tydzień, a z tą ręka nadal nie jest do końca w porządku. Przy normalnym funkcjonowaniu wszystko jest ok, ale jak mocniej ją zegnę to łapie mnie taki ból, jakby prąd mnie kopnął w zgięciu. Ech.
MISKA PŁYNY 2l wody
WARZYWA cukinia (duża), papryka
Truskaweczki Niestety nie tak dobre jak w Polsce w sezonie, ale cena za 400g była bardzo fajna.
Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-04-24 21:04:00
2, 4, 6 tutaj nie szalałam, bo nadal lewy łokieć doskwiera
3 nie zrobiłam 3 serii, bo drążek mi nie pasował
5 pierwszy raz dołożyłam obciążenie, następnym razem spróbuję z 5kg
9, 10 max. obciążenie to 50kg, więc więcej już raczej nie wyciągne
PO 5 minut wioślarz
Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-04-26 20:54:39
Kasza jaglana z owocami leśnymi i mlekiem kokosowym. Mniam. Do tego postanowiłam włączyć kiszone ogórki do diety. Liczę, że pomogą mi trochę z trawieniem. Póki co kupne, jak wrócę do Polski to poproszę tatę by ukisił więcej dla mnie
Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-04-26 21:05:25
Szacuny
12
Napisanych postów
1976
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
19239
26.04.2015 WYMIARY
Minęły kolejne tygodnie odkąd rozpoczęłam prowadzenie dziennika, więc przyszła pora na nieszczęsne pomiary Niestety jest to moja bolączka, bo centymetr w moich rękach co rusz wskazuje co innego i ciężko o obiektywne pomiary.
Jakieś drobne spadki są oraz +1 w pępku. Myślę, że gdybym w ciągu dnia mierzyła swój brzuch (co kilka godzin) to byłyby spore odchylenia Jak przeglądam dzienniki innych dziewczyn o podobnych wymiarach to widzę, że u mnie jest spora różnica między talią a obwodem w pępku. Nie wiem co zrobić żeby ruszyć moje boczki i tłuszcz poniżej pępka. Z tego co wyczytałam tutaj na forum i w innych źródłach, to w przypadku takiego "otłuszczenia" zalecane są niższe węglowodany i więcej tłuszczu. Powinnam bawić się w zmianę rozkładu, czy trzymać się tego, który mam i liczyć, że w końcu to ruszy?
Chciałam dziś zrobić zdjęcia, ale nie byłam w stanie ustawić telefonu tak by zdjęcia wyszły proste. To co zrobiłam jeszcze bardziej mnie wykrzywiło niż jestem w rzeczywistości. Jednak na moich wcześniejszych zdjęciach widać jak to wyglądało i aż tak wiele się nie zmieniło, a boczki nadal wylewają się nad majtkami
Szacuny
12
Napisanych postów
1976
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
19239
28.04.2015
MISKA Nieliczona. Wyjazd służbowy, więc jadłam to co było dostępne (serowa buła, klop mięsny, ziemniaki zapiekane w bóg wie czym). Niestety branie własnego jedzenia nie wchodziło w grę, a i wyboru też nie miałam.
TRENING PRZED 10 minut orbitrek
PO 7 minut rowerek
Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-04-28 16:42:14
Szacuny
12
Napisanych postów
1976
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
19239
INFO
Dziennik zawieszam na przynajmniej kilka dni. Niestety nie jestem w tym tygodniu w stanie liczyć i kontrolować ściśle miski. Wczoraj wizyta u dostawcy, dziś kolejny lunch służbowy i wieczorem wyjście na kolację pożegnalną (moją). Jutro dzień też w biegu, bo wracam po kilku miesiącach nareszcie do Polski, wyprowadzka, sprzątanie mieszkania, pakowanie itd. W czwartek kilkugodzinny lot z kilkoma przesiadkami, piątek u rodziców i zjem to co mi dadzą, w sobotę impreza mojego faceta…
Maj będzie dla mnie również kiepski. Nie znalazłam jeszcze nowego mieszkania, więc będą mnie czekać 2 godzinne dojazdy do pracy (w jedną stronę). W perspektywie następnych miesięcy czekają mnie też wyjazdy służbowe. Może być ciężko wcisnąć gdzieś siłownię. Planowanie miski też będzie wymuszało na mnie więcej przygotowań. Multisport dopiero od lipca.
Będę starała się ćwiczyć w domu. Z dostępnego sprzętu będzie TRX i piłka, może kupię sobie hantle. Mam zamiar też zacząć jeździć w weekendy na rolkach. Jeżeli uda mi się wybrać czasem na siłownie to będę ćwiczyć dalej trening dla zielonych. Robię go już te 8 tygodni, ale nie widzę sensu zabierania się za nowy trening, kiedy wiem, że z regularnością będę mieć ogromny problem.
W planach na najbliższe miesiące mam również zająć się swoim zdrowiem. Na mojej liście ortopeda, ginekolog, endokrynolog i gastrolog. Chcę w końcu przeprowadzić porządne badania hormonalne, gdyż jak napisałam na początku mam na podstawie badań USG zdiagnozowane PCOS, ale nigdy hormonów nikt mi nie sprawdził. Biorę tabletki hormonalne (bardzo nieregularne miesiączki lub ich brak). Pytanie, czy powinnam je odstawić po skończeniu opakowania, czy najpierw konsultować to z ginekologiem? Mam trochę obaw, że po odstawieniu okres szybko sam nie przyjdzie i będę znowu czekać na właściwy moment z badaniami.
Dodatkowe pytanie, które zadałam już w poprzednim wpisie. Czy powinnam zmienić rozkład i ograniczyć węglowodany? Znalazłam wiele informacji i materiałów, które wskazywałyby, że powinnam zmienić rozkład w kierunku LC HT (sposób rozłożenia tkanki tłuszczowej w moim ciele, PCOS).
Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-04-28 17:02:56