mam 28 lat i ważę 55 kg
jestem bardzo szczupły, ponieważ mam mega szybka przemianę materii i temu
ciężko przytyć.
A wiec do rzeczy
jestem 6 lat po wypadku, jestem sparaliżowany od klatki piersiowej w dól
sprawne mięśnie jakie jakie funkcjonują to cały biceps i baraki
reszta to kompletny zanik mięśni.
W tej chili mam 30 cm w bicepsie [ tricepsa nie ma, zanikł cały ]
ćwiczę ciężarkiem 10 kg
zginanie na modlitewniku 12,10,8 x3 serie
zginanie młotkowe 12,10,8 x3 serie
super seria do oporu.
ćwiczę dopiero od trzech tygodni
Barki 2kg ciężarem
wyciskanie lekkim ciężarem klaty z nadzieja ze minimalnie coś się odbuduje
i z czasem bedzie więcej sily [ prostowniki łokciowe sparaliżowane ] wiec wyciskanie to mega utrudnienie
przed wypadkiem waga była 74kg 39 biceps staż na sucho bez diety 3 lata
w zakładzie karnym
Teraz moje pytanie
czy da rade w jakiś sposób odbudować jakiś procent mięśnia który jest sparaliżowany
pytam bo lekarze nie umieją odpowiedzieć na pytanie ponieważ każdy organizm jest inny
pytanie dwa
ze jako 80 procent mięśni nie pracuje
to w jaki sposób zrobic masę mięśni tych co pracują i ćwiczę
dziennie jem z 30g białka 120g węglowodanów 35g tłuszczu
nie pije nie pale
aktywnosc w zyciu codziennym NISKA
kazda pomoc mile widziana, bez dogryzania