Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
10
Witam.
Mam problem tego typu: mam nienormowane godziny pracy, zazwyczaj wracam do domu koło 18stej lub później (wstając o 5-6 rano), chce zrobić się "miśkowaty" a nie tłusty, ale z racji pracy bardzo trudno u mnie z dietą (przynajmniej takie mam wrażenie). Jestem serwisantem/ monterem i nigdy nie wiem przychodząc do pracy o której skończe ani gdzie jadę. Chodzę regularnie na siłownie od ok 2 miesięcy (pon/śr/pt). Zastanawiałem się nad suplementacją żeby robić mocniejsze treningi, ale niewiem czy bez diety to ma jakikolwiek sens (podejrzewam że nie).
Generalnie pisząc tego posta chyba szukam bratniej duszy która prowadzi taki sam tryb życia jak ja (tzn w weekendy zdarzają się dobre % imprezy a tydzień jest dość monotonny: wstać->pracować-> siłownia->(piwo)->spać i tak w koło) Czy da się coś osiągnąć tak żyjąc :P głupie pytanie ale chyba dość na czasie... mam nadzieje usłyszeć konstruktywne odpowiedzi :)
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
W zasadzie pisząc ten post znałeś odpowiedź tylko potrzebowałeś aprobaty, że Twój tryb życia jest nieadekwatny do sportowego lifestyle. Jedną z najważniejszych cech u człowieka jest umiejętność zarządzania czasem, naucz się tego, to pozwoli Ci organizować dzień dostosowując się do pracy/treningów/szkoły/żywienia/życia osobistego etc. Jeżeli naprawdę czegoś pragniesz, znajdziesz drogę żeby to mieć.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
10
no właśnie nie do końca znam odpowiedź... bo generalnie jestem ciekaw czy zdarzają się ludzie (nie mówie tu o zawodowcach - nigdy nie chciałbym nim zostać - mam inne pasje) którzy prowadzą taki tryb życia a jednocześnie dobrze wyglądają (nigdy nie podobały mi się kaloryfery na brzuchach czy napięte koszulki pumy na bickach - zawsze byłem i chce być "miśkowaty") bo uważam że dość dobrze organizuje sobie czas (10-12h pracy 1,5-2h trening - mieszkam samodzielnie więc: posprzątaj, zrób zakupy, upierz... doliczając 8h snu zostaje raptem 2h na wcześniej wymienione czynności... niewiele :P ) i raczej nie jestem niczego w stanie zmienić ale będe systematyczny w tym co robie teraz jednocześnie zwiększając obciążenia (na dzień dzisiejszy 50kg na płackiej ławce (start z 30) to już nie problem po tych 2 miechach a celem jest przynajmniej mój własny ciężar ;)) i napewno jeśli mimo tego trybu-wolniej i żmudnie ale dojde do efekty, to chciałbym napisać że tak też się da jeśli komuś nie zależy na szybkich efektach ;)
Pytanie brzmi: CZY KTOŚ TO JUŻ PRZERABIAŁ NA TEN SPOSÓB ? :P
Zmieniony przez - po3ek w dniu 2015-01-27 18:05:04
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Każdy człowiek efekty przefiltrowuje przez siebie inaczej, tak jak sukces. Jeżeli Twoim celem nie jest zdobycie 'góry lodowej' tylko być rekreacyjnie aktywny w sporcie siłowym możesz postępować jak do tej pory postępowałeś. :)
Tak jak to zaznaczyłeś, Twoją pasję jest co innego, poświęć się zatem temu.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
10
z tym że fajnie wyglądać zawsze warto :) jeśli uda mi się osiągnąć odpowiednią sylwetkę pochwalę się tobie zdjęciami przed i po ;) BIG UP za nie negowanie i ogólnie fajne podejście dudee ;)