Składniki na jedną porcję:
125 g makaronu typu spaghetti, najlepiej pełnoziarnisty
2-3 plastry szynki długo dojrzewającej w moim przypadku szwarcwaldzka
mały kawałek selera(opcjonalnie)
pół małej cebuli
ząbek czosnku
pół małej papryczki jalapeno
oliwa z oliwek
1 jajko
ser typu parmezan
sól, świeżo mielony czarny pieprz
gałązka świeżego rozmarynu
Przygotowanie:
Makaron: spaghetti gotujemy wedle wskazówek na opakowaniu(al dente), najlepiej krócej o 1 min niż zaleca producent makaronu, oczywiście w osolonym wrzątku.
Dodatki: Cebulę, czosnek, papryczkę oraz rozmaryn siekamy drobno, przesmażamy na oliwie z oliwek na małym ogniu, szynkę kroimy w paski grubości ok. 1 cm i dorzucamy do reszty. Smażymy krótką chwile. Powinniśmy zacząć przesmażać dodatki do makaronu jakieś 2 min przed końcem jego gotowania. Jajko roztrzepujemy i doprawiamy solą oraz pieprzem.
Makaron przerzucamy na patelnie bezpośrednio z garnka w którym się gotował, bez odcedzania, mieszamy go z całą resztą dodatków. Wyłączamy ogień, zdejmujemy patelnie i dajemy jej chwilę ostygnąć. Kiedy patelnia przestygnie do jeszcze ciepłego makaronu dodajemy rozbełtane jajko, mieszamy wszystko razem. Utworzy się nam bardzo delikatny aksamitny sos. Nie wolno dodawać jajka zbyt wcześni ponieważ się usmaży na gorącej patelni, a nie o to nam chodzi. Na końcu danie skrapiam oliwą z oliwek.
Wartości odżywcze:
Białko: 34 g
Węglowodany: 80 g
Tłuszcze: 42 g
Kcal: 615
SMACZNEGO! :)
Możemy to danie potraktować jakoś świetny posiłek przed treningowy, duża dawka węglowodanów zawarta w makaronie, zwłaszcza pełnoziarnistym który osobiście polecam z racji dużo niższego indeksu glikemicznego, pozwoli nam być sytym na dłużej ale przede wszystkim da nam dużo energii do treningu. Natomiast zawarta z ostrej papryczce kapsaicyna wspomaga spalanie tłuszczu, co jest dodatkowym atutem tego dania. Proponuje nie jeść później jak 1,5 h przed treningiem aby nie odczuwać dyskomfortu podczas ćwiczeń.