Mój wiek: 15 lat.
Z góry chciałem zaznaczyć, że zdaję sobie sprawę że nie jesteście lekarzami, ale może ktoś przechodził coś podobnego, lub coś doradzi... cokolwiek.
Trenuje pięć razy w tygodniu, trzy x z tego to treningi z grupą(1H, 40 min) - uprawiam sport. Dwa pozostałe to ćwiczenia na mięśnie.(1 H) Do tego chodzę do klasy sportowej, i mam ok. 3 wf dziennie.
Bardzo szybko się zajechałem, ale nie przestawałem trenować. Trwało to prawie pół roku. Udawałem że nie widzę coraz gorszych wyników. Wylądowałem w szpitalu, później wyszedłem i znowu robiłem to samo. Miałem... tak jakby obniżoną świadomość. Byłem bardzo otępiały. Jakbym nadawał na innych falach, nie czułem w ogóle że żyje. Zaczęła mnie bardzo tak intensywnie boleć głowa, że przez tydzień nie chodziłem do szkoły, nie trenowałem. Dziś, po tym tygodniu, odkąd się obudziłem, czuje się... bardzo dziwnie. Tak jakby pierwszy raz od dawna, czuje się prawie jak dawniej. Byłbym zadowolony gdyby nie to że jest mi bardzo, bardzo słabo, strasznie kręci mi się w głowie i ... sam nie wiem jak trafiam w litery na klawiaturze. Zjadłem zupę i oparzałem się bo co łyżkę zapominałem że jest gorąca. Mam przeczucie jakbym miał zaraz zemdleć. Patrzę się w jeden punkt parę minut. Co mam robić? To minie? Bardzo proszę o pomoc.
Wiem że strasznie to wszystko pomieszane i nie można połapać się o co chodzi, ale na nic lepszego mnie teraz nie stać, psychicznie w ogóle mnie nie ma. Nie wiem jak ja to napisałem, ale zmusiłem się bo może znajdę tu jakąś pomoc.
Pozdrawiam