Szacuny
408
Napisanych postów
2504
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
28730
Cześć koledzy, jak wiecie mam kontuzje kolana i mój trening ogranicza się do treningu obwodowego w klubie(3x) i tabaty(2x) w dni nietreningowe. Jestem na redukcji i boję się, że zaczne łapać fat... Nie mogę robic aerobów, interwałow w sensie biegowym bo moja tabata wygląda następująco:
ciosy proste+haki na 80-90 proc i po 20sek kilkanaście obwodów aż do zabicia. Miska dopięta w pełni liczę kcal każdego dnia a makrosy się zgadzają. Jeżeli macie dla mnie jakieś rady to będę wdzięczny co robić w tym okresie wyłączając nogi.
Moja obwodówka od trenera wygląda tak:
Stacyjnie:
1.wycisk płasko maszyna
2.Wycisk barki maszyna
3.Przyciąganie linek wąsko wyciąg
4.GnP ale na linkach na wyciągu
5.Dipsy
6.Pylo pompki(dynamiczne)
7.Russian twists z talerzem
8.Ćwiczenie wyglądające jako krążenie wokół głowy stojąc z talerzem w dłoniach.
9.Uderzerzanie w opone
10.Walka z cieniem z hantlami.
Zakres powt to 5-10 same dynamiczne każda stacja po kolei bez przerw, pomiedzy obwodami na oddech. 4-5 obwodów.
Nie wiem czy dobry dzial ale chyba tak gdyż ćwicząc mma zaliczajac sie do dzialu
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
Tabata na redukcje imho lepsze na obciążeniach, np zarzut stojąc + wycisk, bez przysiadu czy wejścia pod sztange, no chyba, że noga pozwoli. Ciężko tabaty robić bez działających nóg, bardziej reguluj dietę.
Szacuny
408
Napisanych postów
2504
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
28730
Dieta dopięta na zero, waga spada jeżeli stanie zaczynam obcinac 25g wegli. Dieta kaloria do kalori trzymana wiec to na plus. Może coś z kettlem? Chyba zacznę także wykonywać drille pod bjj nie wymagające obciążenia stawu... Ogółem kupiłbym worek bulgarski i robilbym kompleksik jakiś co myślicie? A propozycja wyżej b.fajna spróbuje
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75796
Jedna uwaga - jeżeli po tabacie jesteś w stanie zrobić coś więcej w tym tygodniu to znaczy, że nie robiłeś tabaty.
Prawidłowo wykonana tabata to 100% mocy cały czas, paw na koniec i niezdolnośc do robienia czegokolwiek przez tydzień.
Tabatę najlepiej jest robić pod okiem instruktora-sadysty, który zmusi cię do przekroczenia progu zmęczenia i w ciagu tych 4 minut wyeksplatujesz ciało na amen - tak, że jeśli 20 letnia Cindy Crowford przyszłby zrobić ci loda to kazałbyś jej się odp...