WIEK: 18
WZROST: 182
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 3 lata
****PARAMETRY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 86
OBWÓD BICEPSU: 38
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: ---
****POMIARY SIŁOWE****************************************
MARTWY CIĄG: 140kg
WYCISK SZTANGI NA PŁASKIEJ: 105kg
WYCISK SZTANGI NAD GŁOWĄ : 80kg x6 razy
Witam
Ostatnio przerwałem siłownię na 7 miesięcy ponieważ miałem problem z żołądkiem ale już jest wszystko ok i 3 tygodnie temu wróciłem na siłownię. Od razu pojechałem z wielkimi ciężarami i zakwasy były nie z tego świata i wszystko było ok. Wszystkie mięśnia się ładnie rozwijają powoli wszystko wraca do normy lecz problem jest w tym ze mam problem z klatko piersiowo :/ porostu jak pierwszy raz ja trenowałem po powrocie to zakwasy były takie ze nie mogłem ruszać rękoma i pompa była super lecz następnego tygodnia już tak nie było lecz przeciwnie wcale nie czuje pompy i nie mogę wcale napiąć klaty podczas treningu. Wiec mam do was pytanie co mogło mi się stać? Nie piszcie że zła forma ponieważ formę mam dobro bo ćwiczyłem z kulturysto który ma 20 lat doswiadczenia i wszystkiego mnie nauczył jesli chodzi o diete i technike :/ może za mocno poszłem od razu z klatko i poprostu jeszcze klatka sie nie zregenerowała? :/ Proszę o pomoc ponieważ nogi, bicki, plecy, tricepsy, barki i brzucho sie rozwija bardzo dobrze i cały czas dorzucam ciężaru lecz z klatko nic sie nie dzieje :/ Pierwszy raz robilem wycisk na lawce z 70kg i było całkiem spoko a tydzień później było już o wiele ciężej z tym samym ciężarem :/ dzisiaj tez zrobilem klate no i troche było lepiej lecz dalej jest słabo i dalej nie czuje pompy ani nie moge napiac klatki podczas treningu :/ prosze o pomoc i z gory dziekuje! :D