na sniadanie zjadam 3 kawalki razowego chleba(male kawalki) + chuda wedlina + chudy twaróg obiad roznie łosoś/wędzony kurczak + warzywo + pieczywo razowe kolacja 2/3 kawaleczki razowego chleba twaróg/serekwiejski wedlina warzywo. Łącznie dziennie zjadam około 1400 kcal lub więcej. Chodzę na sołownie tak jak napisałem 4/5x w tyg i jak narazie jest to ogólno rozwójówka czasami w srodku tygodnia wiecej pocwiczę na biceps i klatkę. Klatka powoli delikatnie sie zmienia na lepszą ( wiekszą ) biceps +2 cm w miesiąc i 2 tyg. do tego po kazdym treningu z ciężarami biegam 4/5 km na bieżni + steper( czasami)+ cwiczenia na maszynach na brzuch. Widzę efekty brzuch się rysuje jedynie dolna partia nadal nie jest dobra. waga -4 kg w miesiąc. spalilem w nogach na bokach. Znajomi mówią ze wyglądam źle, blady jestem podkrązone oczy ( pracuje jednak przed komputerem 9h + ten wysilem i sypiam po okolo 7/8h ) Mam zamiar tak jeszcze do konca marca robic a potem dieta z wieksza iloscia kalorii ale oczywiscie bialkowa.
Czy obecny tryb ( dieta + cwiczenia ) jest dobry ? Ja widzę że spalam sylwetka ( klatka rece plecy sie poprawia ) jedynie ta dolna partia brzucha no i wygladam jak zombii troche ( chociaz zawsze mialem jasna karnację wrecz bylem blady zawsze i mialem podkrazone oczy )i do tego zawsze sauna po okolo 8 min
Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam