Natrafiłem na ciekawy temat gdzie wypowiada się jakiś trener
cytat
NA TRENINGU KULTURYSTYCZNYM DOCHODZI DO SZEREGU MIKRO USZKODZEŃ WŁÓKIEN MIĘŚNIOWYCH, KTÓRE PO TRENINGU MAJA BYĆ NAPRAWIANE (USZKODZENIA ODWRACALNE, DZIĘKI KTÓRYM MIĘŚNIE, PRZY WYKORZYSTANIU PROCESU NADKOMPENSCJI PO WYSIŁKOWEJ, SĄ NAPRAWIANE "Z NADMIAREM") . ROZCIĄGANIE MIĘŚNI PO TRENINGU BĘDZIE UNIEMOŻLIWIAŁO ZAISTNIENIE TYCH PROCESÓW NAPRAWCZYCH GDYŻ USZKODZEŃ TYCH ORGANIZM NIE BĘDZIE W STANIE JUŻ NAPRAWIĆ (USZKODZENIA NIEODWRACALNE)
link do całego tematu
http://www.forum.animalpak.pl/viewtopic.php?t=18736&p=387416
Co na ten temat sądzicie ? Bo ja już mam namieszane w głowie i nie wiem.
Żeby potem nie robić drugiego posta - jeśli rozciaganie (statyczne ) tuż po treningu tzn. po 5min czy raczej po 2godzinach ?