W każdy dzień treningowy, zestaw ćwiczeń wygląda tak samo, a mianowicie:
-Martwy ciąg 5x5
-Wyciskanie na ławeczce prostej 5x5
-Wiosłowanie 5x5
-Wyciskanie żołnierskie 5x5
-Uginanie bicepsów ze sztangą łamaną 3x8
-Wyciskanie francuskie 3x8
Pytanie moje jest takie czy trening ten jest okej? Jeśli chodzi o mój wcześniejszy staż z siłownią to jest on 0, jednak prowadziłem aktywny tryb życia gry zespołowe itp.
Chciałbym trochę zmienić ten plan rozbudować o ćwiczenia na plecy i tylną obręcz barkową ponieważ na nich najbardziej mi zależy. A po owych treningach najmniejsze zmęczenia czuję właśnie w tych partiach mięśniowych. Moje wyposażenie to ławeczka regulowana, sztanga prosta i łamana oraz jedna sztangielka. Z góry dziękuję za komentarze :)