Chciałbym więc przedstawić moją sytuację.
Mam 25 lat, ważę 85kg i właśnie startuję ze znajomymi na siłowni( 3 razy w tyg). Jako że we wcześniejszych latach praca fizyczna ukształtowała moje mięśnie na dość dobrym poziomie to z czasem przykryła je warstwa niechcianego tłuszczyku :) Moje zamierzenia na siłowni to ćwiczenia głownie na rzeźbę.
Do tego jeszcze zaplanowałem sobie dietę - I tu nasuwa się moje pytanie.
Czy ćwiczenia na siłowni potrafią w jakim kolwiek stopniu iść w parze z tzw "drastycznymi dietami" ?? Mój plan żywieniowy (przed dietą) był jeszcze w miarę przyzwoity. A teraz postanowiłem przerzucić się na same warzywa ( Jem w ciągu dnia tylko i wyłącznie jeden rodzaj warzyw, np: w tym tyg marchewkę, w przyszłym jabłka, itp itd) oczywiście dostarczam jeszcze organizmowi inne składniki poprzez jeden mniejszy posiłek złożony z białek i węglowodanów, do tego po każdym treningu wypijam koktajl ( 0.5 l mleka, 3 jajaka , 2 banany, kakao, 2 łyżeczki cukru, cynamon)
Rozumiem że mój obecny system żywieniowy może zostać napiętnowany przez wiele osób, ale jestem dopiero początkującym jeżeli chodzi o treningi, i właśnie dlatego pisze do was z nadzieją że pomożecie jakoś pogodzić dietę + ćwiczenia tak aby na lato nie było wstyd się pokazać na plaży :)
Pozdrawiam
Darek