Poniedziałek:
Klatka: trójbojowo 5x5 progres
Nogi: wypychanie na maszynie 4x7 progres
Plecy: Wiosłowanie opierając tłów na ławce skośnej 4x7 progres
Biceps: Uginanie przedramion stojąc przylegając plecami do ściany 4x10 progres
Triceps: prostowanie przedramion na wyciągu górnym 2x12 lekko
łydki: wspięcia na palce 3x40
na koniec ćwiczenie na brzuch
Środa:
Barki: wyciskanie żołnierskie 5x5 progres
Plecy: Podciąganie na drążku z ciężarem 4x8 progres
Plecy: wyprosty tłowia 3x10
Triceps: pompki na poręczach z ciężarem 4x8 progres
Barki: 2 serie unoszenia hantli na boki, w przód i w opadzie tułowia 12-14 powtórzeń
Piątek
Klatka 4x5, 1x3, 1x8 progres (tak jak w klasycznym Bill Star)
Nogi: wykroki 4x10(na każdą nogę) stały ciężar
Plecy: Wiosłowanie opierając tłów na ławce skośnej 4x7 progres(lżej niż w poniedziałek)
Plecy: podciąganie na drążku chwytem neutralnym z ciężarem 3x8 progres
Biceps: uginanie przedramion ze sztangą 2x15 lekko
Triceps: prostowanie przedramion na wyciągu górnym 2x12 lekko
Łydki: wspięcia na palce 2x40
i ćwiczenie na brzuch.
I moje pytanie jest takie czy ten trening, nie jest zbyt przeładowany? Czy umieszczenie w nim klatki 5x5, jest dobrym rozwiązaniem czy przy takim rozwiązaniu lepiej wrzucić skosy jak przy normalnym FBW? I czy jest możliwość wzrostu siły na nim?
Z suplementacji aktualnie stosuje kreatynę i białko z aminokwasami.
Dieta oczywiście jest, wysoko kaloryczna :)
Bardzo proszę o odpowiedzi.