...
Napisał(a)
Witam. Moim celem na bliżej nieokreślony czas jest wykonanie karuzeli zapaśniczej. Oczywiście wiem, że najpierw trzeba przejść przez kilka łatwiejszych ćwiczeń, aby wzmocnić mięśnie, rozciągnąć je itp. Z tego co udało mi się przeczytać, warto poświęcić dużo czasu na robienie mostu gimnastycznego ( most zapaśniczy będzie kolejnym etapem) . I tu pojawia się problem. Można by rzec, że ciężko u mnie z gibkością. W ogóle nie jestem rozciągnięty. Mam 190 cm i mogę jedynie najdłuższymi palcami dotknąć podłogi w ćwiczeniu co się robi na stojąco. Przedwczoraj zacząłem trenować i zrobiłem most gimnastyczny ( oczywiście wyszedł beznadziejnie ), wczoraj też kilka razy robiłem. Dzisiaj natomiast czuję niewielki ból w kręgosłupie w odcinku chyba lędźwiowym ( dół pleców, trochę wyżej niż tyłek :D ). I teraz pytanie : Czy nie za szybko przeszedłem do robienia mostów? Czy może lepiej zacząć od jakiś prostszych ćwiczeń i powiedzmy za miesiąc zacząć wykonywać mosty gimnastyczne? Dodam, że mój styl życia jest raczej siedzący i coś takiego jak ćwiczenia gimnastyczne robiłem z 5 lat temu ( mam 22 lata ) . I jeszcze jedno mam sporo wolnego czasu, więc mogę praktycznie nawet 5 h dziennie trenować, więc jak macie jakieś lekkie ćwiczenia co pomogą mi w wykonaniu mostu i mogę je wykonywać długo i często wpisujcie tutaj. Za wszystkie rady serdecznie dziękuję i pozdrawiam
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
A dasz mi szklaną kulę, żeby wywróżyć, co Ci się stało?
Jeśli przeszedłeś od mocno siedzącego trybu życia do ćwiczeń akrobatycznych, to to jest normalna reakcja organizmu. No i co za dużo, to niezdrowo.
Jeśli przeszedłeś od mocno siedzącego trybu życia do ćwiczeń akrobatycznych, to to jest normalna reakcja organizmu. No i co za dużo, to niezdrowo.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Dzięki za odpowiedź. A jakieś ćwiczenia co można by robić np 2 razy dziennie, 5 razy w tyg? Bo bym chciał szybko dość do mostka, mam dużo czasu, więc jakieś lajtowe ćwiczenia mógłbym powykonywać.
...
Napisał(a)
Konkretnie rozciągających?
Proszę:
https://www.sfd.pl/Jak_się_rozciągać_żeby_miało_to_sens_-t257887.html
Zmieniony przez - Saida w dniu 2013-04-01 11:40:58
Proszę:
https://www.sfd.pl/Jak_się_rozciągać_żeby_miało_to_sens_-t257887.html
Zmieniony przez - Saida w dniu 2013-04-01 11:40:58
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Omijamy omijamy, dynamiczne jest beee
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Ja ekspertem nie jestem, ale kilku rad mogę udzielić :D (z góry sorki za brak fachowej terminologii)
1. jeżeli robisz mostek, warto także później rozciągać mięśnie w inny sposób (w drugą stronę? :D), np robisz mostki, a potem siadasz w siadzie prostym i rozciągasz mięśnie z odcinka lędźwiowego poprzez skłony do stóp.
2. wg mnie dobrym ćwiczeniem do mostka jest np. kołyska. wersja A: leżysz na brzuchu, chwytasz rękami za kostki i się kołyszesz (przód-tył, na boki). wersja B: z klęku, ręce za plecami, biodra i klatka piersiowa wypchnięte do przodu - przetaczasz się do przodu (jeśli dobrze to zrobisz nie martw się, że uderzysz twarzą w podłogę).
3. dobrym ćwiczeniem na rozciągnięcie mięśni pleców jest także leżenie na plecach i przetoczenia na przemian przez jeden bark i drugi tak, aby dotknąć nogami podłogi za głową
4. dość oczywiste, ale na wszelki wypadek napiszę: nie bierz się za mostki bez dobrej rozgrzewki ogólnej, bo ponaciągasz lub naderwiesz mięśnie
1. jeżeli robisz mostek, warto także później rozciągać mięśnie w inny sposób (w drugą stronę? :D), np robisz mostki, a potem siadasz w siadzie prostym i rozciągasz mięśnie z odcinka lędźwiowego poprzez skłony do stóp.
2. wg mnie dobrym ćwiczeniem do mostka jest np. kołyska. wersja A: leżysz na brzuchu, chwytasz rękami za kostki i się kołyszesz (przód-tył, na boki). wersja B: z klęku, ręce za plecami, biodra i klatka piersiowa wypchnięte do przodu - przetaczasz się do przodu (jeśli dobrze to zrobisz nie martw się, że uderzysz twarzą w podłogę).
3. dobrym ćwiczeniem na rozciągnięcie mięśni pleców jest także leżenie na plecach i przetoczenia na przemian przez jeden bark i drugi tak, aby dotknąć nogami podłogi za głową
4. dość oczywiste, ale na wszelki wypadek napiszę: nie bierz się za mostki bez dobrej rozgrzewki ogólnej, bo ponaciągasz lub naderwiesz mięśnie
...
Napisał(a)
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Doszedłem do wniosku, że robienie mostków gimnastycznych było złym pomysłem ( na tym etapie ) :D Znalazłem ciekawe ćwiczenia na rozciągnięcie i wzmocnienie kręgosłupa: http://www.poradnikzdrowie.pl/odchudzanie/cwiczenia/kregoslup-cwiczenia-wzmacniajace-i-rozciagajace-miesnie-kregoslupa_33695.html
Jako, że mam dużo czasu postanowiłem się wziąść ostro za siebie i liczę na was odzew czy taki trening wogóle ma sens:
Wypadałoby trochę na początku przygotować się do cięższych ćwiczeń ( mostki gimnastyczne i zapaśnicze) więc zamierzam codziennie trenować 2 razy po 40 min - 1 h , ale bardzo lekkie ćwiczenia tzn takie jakie się wykonywało na rozgrzewce na wf np krążenia ramion, bioder , przysiady, brzuszki + dodatkowo dodać ćwiczenia karku oraz te ćwiczenia z tej strony co wcześniej podałem.
Mam jeszcze pytanie czystko techniczne. Jak mamy takie ćwiczenie na kark co się kładzie głowę na ziemi i się ją "turla" do przodu do tyłu, na boki. Wiem, że są 3 tak jakby poziomy trudności:
1) że głowa i ręce są na macie
2) że sama głowa
3) że sama głowa + jesteśmy w rozkroku i na stopach spoczywa cięzar
I nie potrafię tego rozgryźć, że pomiędzy 1 a 2 poziomem trudności nie ma praktycznie żadnej różnicy, a 3 poziomu nie potrafię zrobić, z tego powodu że mam słabo rozciągnięte nogi więc nie zrobię szpagatu. I teraz nie wiem, czy mam tak silny kark, czy robię coś źle? Moglibyście napisać jakieś wasze doświadczenia z tym ćwiczeniem? Po jakim czasie udawało się wam przechodzić na kolejne stopnie trudności? Pozdrawiam
Jako, że mam dużo czasu postanowiłem się wziąść ostro za siebie i liczę na was odzew czy taki trening wogóle ma sens:
Wypadałoby trochę na początku przygotować się do cięższych ćwiczeń ( mostki gimnastyczne i zapaśnicze) więc zamierzam codziennie trenować 2 razy po 40 min - 1 h , ale bardzo lekkie ćwiczenia tzn takie jakie się wykonywało na rozgrzewce na wf np krążenia ramion, bioder , przysiady, brzuszki + dodatkowo dodać ćwiczenia karku oraz te ćwiczenia z tej strony co wcześniej podałem.
Mam jeszcze pytanie czystko techniczne. Jak mamy takie ćwiczenie na kark co się kładzie głowę na ziemi i się ją "turla" do przodu do tyłu, na boki. Wiem, że są 3 tak jakby poziomy trudności:
1) że głowa i ręce są na macie
2) że sama głowa
3) że sama głowa + jesteśmy w rozkroku i na stopach spoczywa cięzar
I nie potrafię tego rozgryźć, że pomiędzy 1 a 2 poziomem trudności nie ma praktycznie żadnej różnicy, a 3 poziomu nie potrafię zrobić, z tego powodu że mam słabo rozciągnięte nogi więc nie zrobię szpagatu. I teraz nie wiem, czy mam tak silny kark, czy robię coś źle? Moglibyście napisać jakieś wasze doświadczenia z tym ćwiczeniem? Po jakim czasie udawało się wam przechodzić na kolejne stopnie trudności? Pozdrawiam
...
Napisał(a)
1) jesteś w klęku, głowa i ręce na macie
2) jesteś w klęku sama głowa na macie- jest różnica, bo większy ciężar spoczywa na głowie i jesteś mniej stabilny- nie mów, że tego nie czujesz
3) odrywasz kolana, nie musisz robić szpagatu, cały ciężar spoczywa tylko na nogach i głowie- ciężko wykonywać nią jakieś obszerne ruchy. to jest ćwiczenie karku a nie rozciągające nóg
Zmieniony przez - Vanilla_22 w dniu 2013-04-02 23:48:40
2) jesteś w klęku sama głowa na macie- jest różnica, bo większy ciężar spoczywa na głowie i jesteś mniej stabilny- nie mów, że tego nie czujesz
3) odrywasz kolana, nie musisz robić szpagatu, cały ciężar spoczywa tylko na nogach i głowie- ciężko wykonywać nią jakieś obszerne ruchy. to jest ćwiczenie karku a nie rozciągające nóg
Zmieniony przez - Vanilla_22 w dniu 2013-04-02 23:48:40
...
Napisał(a)
Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze tylko takie pytanie: po jakim czasie zaczęliście robić krążenie głową, gdy kontakt z matą ma tylko głowa + stopy? I jak długo i jak często powinno się wykonywać to ćwiczenie? Bo ćwiczę je codziennie przez około 2-3 min? Nie wiem czy nie powinienem robić z 10 min conajmniej? Pozdrawiam
Polecane artykuły