Carpe Diem.
...
Napisał(a)
ok, to wrzuce jakies bialeczko na noc. Dzieki za rady, leci sog, poki co uciekam, regeneracja wzywa ;)
...
Napisał(a)
Witam, przepraszam, że tak późno zdaję relacje :)
No więc w moim przypadku to była wina tego posiłku. Jadłem go za późno, napalm nie zdążył się po prostu przyjąć. Teraz jem max 1,5h przed treningiem, czyli mam godzine przerwy miedzy posilkiem a napalmem i trzepie ladnie :) i to mrowienie.. suplement warty swojej ceny, takze z czystym sumieniem polecam, pompa i koncetracja na treningu pierwsza klasa. Mam tylko nadzieje, ze z czasem organizm sie nie przyzwyczai i nie bede musial zwiekszac dawki :) Pozdrawiam.
No więc w moim przypadku to była wina tego posiłku. Jadłem go za późno, napalm nie zdążył się po prostu przyjąć. Teraz jem max 1,5h przed treningiem, czyli mam godzine przerwy miedzy posilkiem a napalmem i trzepie ladnie :) i to mrowienie.. suplement warty swojej ceny, takze z czystym sumieniem polecam, pompa i koncetracja na treningu pierwsza klasa. Mam tylko nadzieje, ze z czasem organizm sie nie przyzwyczai i nie bede musial zwiekszac dawki :) Pozdrawiam.
Carpe Diem.
Polecane artykuły