Dla porównania, podczas innych ćwiczeń na barki - podciągania sztangi do brody czy też rotacji/wznosów ramion, bólu tego nie ma.
Nie wiem, czego się chwycić, sztangę chwytam na prawidłowej szerokości, oddech również kontroluję prawidłowo. Może to być związane z niedostatecznym rozwinięciem mieśni, które stabilizują ciężar pod żebrami z tyłu pleców/ z boku? Jeśli tak, jakie są to mięśnie, i być może ktoś rad byłby podać odpowiednie ćwiczenia, aby je rozwinąć, czy też spotkał się z podobnym problemem? ;)
Never give up