od dłuższego już czasu męczę się bezskutecznie z przybraniem na wadze. Mam 20 lat, na siłowni ćwiczę mogę powiedzieć już od dwóch dobrych lat, wcześniej przez długi okres grałem w kosza. Mam ok. 182cm i ważę obecnie 64kg. Największa waga rok temu jaką udało mi się osiągnąć to ok. 70kg. Generalnie jestem chudej postury. Moim celem było dojście do 75kg, ale zamiast przybierać to albo stoję albo lecę w dół.
Trenuję ok. 3-4 razy w tygodniu. Robię treningi na masę - duży ciężar, mało powtórzeń. Dodatkowo staram się biegać od czasu do czasu. Dodam, że doping nigdy mnie nie interesował i nie mam zamiaru się za to zabierać. Brałem wiele odżywek, ostatnio Superpump i Whey Protein Optimum 100%. Pozwalały mi one na większą siłę na siłowni, ale nie przekładało się to na wagę. Dodatkowo mimo swojej chudej postury mam wrażenie, że jak już uda mi się co nieco przybrać do idzie to "w brzuch" zamiast po całym ciele i zaczyna to wtedy trochę dziwnie wyglądać.
Wiem jak istotna jest dieta. Mieszkam poza domem, w akademiku, gdzie posiłki jadam na stołówce, więc nie zawsze mam 100%'ową możliwość dobierania sobie jedzenia. Mimo wszystko zawsze staram się jeść dużą ilość wszystkich najważniejszych soli i minerałów. Dużo mięsa, raczej mniej węglowodanów, jajka, mleko, sałatki, owoce (głównie banany), oliwa, szynka, ser itd. Jednym słowem, wszystko to co znajduję na wszystkich dietach.
Pochodzę z lekarskiej rodziny i dowiedziałem się, że stres jest dość ważnym czynnikiem w tej sprawie. Na studiach mam wiele stresu jak i również nie zawsze mam możliwość do 7-godzinnego snu, co jest problemem.
Czy możecie mi doradzić mniej więcej odnośnie doboru treningu, odżywek no i diety na okres 6 miesięcy - 1 rok?
Z góry dzięki za pomoc!!!
Pozdro!