Szacuny
26
Napisanych postów
2672
Wiek
45 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17556
Hm, zupełnie nie czuje kwestii 6 powtórzeń dla poczatkujacego i to nawet wtedy kiedy nie napiernicza się maxami.
Jedno pytanie:
czy taki początkujący powinien dokładać ciężar z serii na serie ? Czy może robić wszystkie serie na jednym ciężarze i dodać obciążenie dopiero na kolejnym treningu ?
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
137
Podejście żeby robić zawsze 10 i więcej powtórzeń to mity, im mniej powtórzeń tym większy ciężar, im mniej powtórzeń tym lepiej rośnie siła, masa również(!).
Z treningu na trening koniecznie, z serii na serie też jest korzystnie, korzystne są różnice między obciążeniami w jednej sesji, mimo wszystko może to sprawiać trudności, świetny plan "Starting Strength" który daje początkującym kilkanaście kg masy w ciągu paru miesięcy zakłada progresje ciężaru z treningu na trening a podczas jednej sesji trenuje się z jednolitym ciężarem docelowym (tutaj w 3 seriach), specjalnie napisałem docelowym gdyż trening poprzedzany jest rozgrzewką podczas której następuje progresja w góre aż do ciężaru właściwego na ten dzień.
Szacuny
26
Napisanych postów
2672
Wiek
45 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17556
Doceniam to co piszesz, ale chciałbym aby brat na początku swej kariery z siłownią w sposób gruntowny zapoznał się z techniką, a wiadomo ze im większy ciężar tym o technike gorzej, więc niech sobie na początek robi relatywnie niewielkim ciężarem te 10 powtórzeń. Robienie stałym ciężarem całe ćwiczenie, czyli 4 serie sprawia ze 3-4 seria nie przychodzi tak łatwo, więc jest to swego rodzaju progres Na kolejnym treningu dokładamy ciężar i znowu walimy te 4 serie stałym ciężarem co sprawia ze jeszcze cięzej zrobic ostatnie serie itd. Robiłem tak niejednokrotnie i było git ! Jedno jest pewne: w tym sporcie trzeba kombinować