Sprawa wygląda tak, że od 3 tygodni (obecnie 4) jestem na redukcji.
Na początku ważyłem 78kg przy wzroście 180cm (wbrew pozorom mam z czego chudnąć, z 15~% bf na oko).
Oczytałem się sporo o dietach i wcześniej ułożyłem dość dobrą - bynajmniej mi pasującą oraz zaakceptowaną tutaj na forum.
Problem tylko w tym, ze wyszlo mi wtedy ponad 2500 kcal zapotrzebowania, a jako, że obecnie ważę 75,8kg i przez ostatni tydzień nie zeszło mi kompletnie nic, postanowiłem coś zmienić.
Wcześniej ogólnie wzorami obliczałem zapotrzebowanie, uwzględniając 3x w tygodniu aeroby po 50~min rowerek oraz 3x trening siłowy, oraz w dni wolne 2-3x w tygodniu basen.
Sprawdziłem jak sytuacja wygląda wg. Dziennika Vitalmax i wyszło, że z wspołczynnikiem aktywności 1,3 oraz aktualną wagą na bilans zerowy potrzebuje 2364,96kcal:
BIAŁKO [g] 151,6
TŁUSZCZE [g] 75,8
WEGLOWODANY [g] 269
No i teraz ostateczne pytanie.. który wynik przyjąć za poprawny, a jeśli ten z vitalmaxa, to o ile go ukrócić na minus, by coś ruszyć dalej z redukcją, a jednocześnie nie przesadzać?
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.