Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mam takie pytanie. Czy cos robie nie tak? Moj plan to fbw (nie bede szczegolow podawal, bo nie o to chodzi). Jestem poczatkujacy, robie sobie jedno cwiczenie na partie miesniową (po 3 albo 2 serie) i zajmuje mi to okolo 45 minut na jeden trening. Staram sie nie miec zbyt dlugich przerw, tzn. jak mi sie oddech i w miare serce uspokaja to jade dalej (mniej wiecej do 2 minut). I wydaje mi sie, ze jest ok
Ale kazdy kol;ega mi mowi, ze to za malo i ze nic mi to nie da. Jeden mowi, ze powinno byc przynajmniej 2 godziny codziennie i mowil mi ze jak nie mam czasu to zebym robil sobie godzine rano i godzine wieczorem. Drugi (podobno bardzo doswiadczony, ale smieci gadal) mowi, ze musze cwiczyc bardzo duzo serii na kazde cwiczenie, zeby ten miesien zerwac i zeby go czuc. Trzeci mowi ze chodzil kiedys na silownie i mial swojego instruktora i ze siedzial na tej silowni codziennie kilka godzin i ze tak powinno sie wlasnie cwiczyc (ale w tym przypasku mi sie wydaje, ze instruktor chcial na nim zarobic). Mi sie to wydaje naprawde za dlugo, ja cwicze tak jak opisalem wyzej i takie moje male ef=ekty widze i wydaje mi sie ze tak pomalu dojde do tego co chce.
Szacuny
1
Napisanych postów
701
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19472
Jak masz prawidłowy plan i wykonujesz tyle serii ile powinno byc to jest dobrze Zauważ ze przerwy mogą byc 2 minuty a nawet 5 A z tym ze siedzą po kilka godzin na siłowni to na pewno nie początkujący ;)
W defensywie nie do pokonania,w ofensywie nie do zatrzymania!!
Szacuny
6
Napisanych postów
485
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13290
oni może siedzieli na siłce dla celów towarzyskich
mi z treningiem schodzi z godzinę czasami dłużej nie ma określonego czasu treningu jak wszystko wykonuje się dobrze technicznie to nie ma takiej opcji aby nie rosnąć
pozdro
Zmieniony przez - lisiu w dniu 2009-03-31 22:46:50
Szacuny
2360
Napisanych postów
30614
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270749
powiem krótko,ale dosadnie.
Twoi koledzy *******ą jak potłuczeni.
No chyba ze są zawodowcami,to wtedy nie czytaj tego co dalej napisze.
Dwie godziny...po co? Dwie godziny to ja na siłce nie siedze nawet jak mam zrobić ogromnie długiego splita.
Poza tym codziennie? A czy ten kretyn słyszał o czyms takim jak regeneracja? Pewnie naczytał się o Arnoldach i tych innych tylko zapomniał że oni są zawodowcami i ćwiczą zupełnie inaczej niż rzesze na siłowniach...
Tego od instruktora nawet nie komentuje bo szkoda prądu.
Robisz FBW i zajmuje Ci 45 min....no i dobrze,mi zajmuje nieco wiecej ale to dlatego że ja się dłużej rozgrzewam(bo robie obecnie FBW tyle ze regresem)
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"